A mianowicie , jak traktorek stoi nieużywany powiedzmy miesiąc , to schodzi powietrze z jednej z opon ( akurat przednie, ale to akurat nie ma znaczenia ) . Natomiast jak koszę, jak nim jeżdżę , czyli ogólnie mówiąc używam, to powietrze może "przetrwać" nawet cały sezon.
Koło było sprawdzane zarówno w wannie ( po zabezpieczeniu łożysk ) - powietrze nie uchodziło , opona była tez jeszcze raz jakby ułożona , czyli wyczyszczony rant w feldze i na nowo posmarowany , także wymieniany był wentyl na nowy ( cały ) , nawet było dodatkowo położony jakiś specjalny silikon do opon. Wszystkie te zabiegi nie pomogły.... Co może być powodem ? Bo 2-ch znajomych oponiarzy rozłożyło ręce
Tak , wiem, można założyć dętkę, ale mi chodzi o rozwiązanie powyższego problemu - dlaczego tak się dzieje ?
Nie jest to bardzo upierdliwe, bo powietrze uchodzi kiedy długo nie używam traktorka ( teraz jak stoi w zimowym śnie też już zeszło ), a poza tym w razie czego mam mały kompresorek, więc moment i opona napompowana.
P.S. Z pozostałymi 3 oponami nic się nie dzieje i odkąd mam swój traktorek to nawet nie musiałem dopompowywać. A ta jedna jakaś uparta.
No więc , ma ktoś pomysł ? Może odpowiedzi przydadzą się potomnym
A może ktoś ma / miał innym problem z oponami w traktorku ? Piszcie , jestem ciekaw.
