Castelgarden gaśnie na wyższych obrotach

[Piurko]

Od jakiegoś czasu mam następujący problem , zimny silnik po podwyższeniu obrotów po dłuższej chwili gaśnie... Jest pisk z płytki , nic się nie świeci i gaśnie , wyłączam zapłon z powrotem start i chodzi....i za jakiś czas powtórka... Jak się rozgrzeje usterka się nie pojawia . Jak obniżę obroty to też nie gaśnie , ale się kiepsko kosi . Jeszcze muszę odłączyć kabelek od gaszenia i zobaczę co będzie... czy to wina zabezpieczeń , czy silnik ma jakiś czujnik . Wcześniej tego nie było... Co to może być ???
Silnik to B&S V-twin vanguard 16HP Model 303777 Type 1141-A1 Code 96021511 .

[Tornado]

To , ten sam silnik, co miałeś problemy z odpalaniem/zalewaniem.. ?

[Piurko]

Nie...ten jest mój , tamten to oddzielny temat .

[Tornado]

Jak dla mnie laika, to po prostu silnik mówi dzięki jakiemuś czujnikowi..."coś jest nie tak"
Tyle, że jakiś czujnik sygnalizuje coś dźwiękiem i obroty spadają... Czy Ty Masz czujnik właczonego kosiska sprawny???
Miałem coś podobnego, przy myciu traktorka karcherem...

[Kamilos]

Też bym najpierw sprawdził wszystkie czujiniki, bo trochę ich jest i to one najczęściej są winne za takie nietypowe zachowania silnika, jak gaśnięcie czy brak możliwości odpalenia silnika.

[Piurko]

Czujniki działają , ale dla czego tak się dzieje na zimnym i na wyższych obrotach...?

[Tornado]

Hmm, nie wiem, ale intuicyjnie ... przemyłbym czystą extrakcyjną benzynką ..., właśnie ten "cały komputerek"..

[Piurko]

Gdyby czujniki miały jakieś cewki , to myślałbym , że muszą się nagrzać , ale one robią włącz i wyłącz - działają albo nie i jeszcze te wyższe obroty...

[Tornado]

Nie kombinuj, tylko najpierw szukaj tam , gdzie napisałem...

[Piurko]

No tak będzie....ale objawy dziwne...

[Tornado]

Jak dla mnie, to nawala elektryka/elektronika , założę się z Tobą o ćwiartkę, że chyba trafiłem.., ale o ... pół litra ..już nie

[Piurko]

To , to ja też wiem i bez zakładu... , ale co wspólnego mają obroty i temperatura... ? Zbieg okoliczności....?

[Tornado]

Nie będę Ci tłumaczył, ale np. określenie zimnego lutu znasz, konsekwencje chyba też.., są też inne podobne niuanse..

[Piurko]

Dziś kosiłem trawkę z odpiętym kablem gaszenia silnika i płytka piszczała chcąc zgasić silnik... , a tu nic ...jedzie dalej . W wolnej chwili wyjmę płytkę , umyję i popatrzę za zimnymi lutami . Problem chyba rzeczywiście leży w płytce...gdyby czujniki wyłączały , to chyba świeciłaby się kontrolka .