Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Husqvarna
Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 25 sty 2015, 2:08
Imię: Patryk
Lokalizacja: Podkarpacie - Krosno
Kontakt:

Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Husqvarna » 02 lut 2015, 16:13

Witam , tak jak w temacie wydarte szpilki mocowania prowadnicy ,jakiś pomysł jak sobie z tym poradzić ???????? , próbowałem już wielu sposobów lecz nic nie pomogło , proszę o porady ;)
Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał.
___________________________________________________________________________________________________

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: jerzyk » 02 lut 2015, 16:14

w stihlu można dostać nadwymiarowe :)
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Moreno » 02 lut 2015, 17:08

A po co nadwymiarowe?

Kornik

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Kornik » 02 lut 2015, 17:15

A po to żeby je wkręcić w obudowę ............. koszt 10 zeta za sztukę ...... klejenie oryginałów nie pomaga cięzko jest znaleźć klej który związał by metal z tworzywem

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Moreno » 02 lut 2015, 17:47

to one są fabrycznie wklejane?

Kornik

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Kornik » 02 lut 2015, 18:40

Wkręcane

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Moreno » 02 lut 2015, 20:26

Aaa... już wiem skąd te niezrozumienie - wydarte w sensie wyrwane z obudowy. :) A ja na początku zrozumiałem, że wydarte w sensie zerwany gwint, na który nakręcasz nakrętki, hehe :)

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: jerzyk » 03 lut 2015, 9:13

a wklejać też można tylko trzeba umieć mi to wychodzi :lol:
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

Kornik

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Kornik » 03 lut 2015, 14:08

Zależy jakiego kleju używasz , ja wkleiłem chyba dwa razy i nawet to śmigało ale przy cięciu plastrów z jodeł o średnicy około 70 cm niestety puszczało. Kupiłem nad wymiarowe wkręciłem i spokój.

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: jerzyk » 03 lut 2015, 14:20

klej to raz przygotowanie szpilek i otworów to dwa ale nadwymiar jest najlepszym rozwiązaniem
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

Kornik

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Kornik » 03 lut 2015, 14:27

Niestety mistrzem od klejenia i wiązania sznurkiem nie jestem :) Racja pod klejenie trzeba przygotować teren .......... w odpowiedni sposób . Ale wysoka temperatura jak tam panuje robi swoje , może z klejem nie trafiłem . Swoją drogą że wkręcone szpilki w obudowę z poliamidu to złe rozwiązanie i to wada tej pilarki .

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: jerzyk » 03 lut 2015, 14:31

ja tam na swojego 23 nie narzekałem i ze szpilkami też nie miałem problemu jak za mocno nie dokręcisz to na pewno nie wyrwiesz
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

Kornik

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Kornik » 03 lut 2015, 14:35

Najgorsze co może się przytrafić ... to kupić używaną pilarkę . Chwila euforii a potem studnia bez dna , he he he

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: jerzyk » 03 lut 2015, 14:50

dlatego używek nikt tutaj nie poleca :D :D :D :!: :!: :!:
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

strysiu
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 03 lut 2015, 20:04
Imię: Jacek
Lokalizacja: Paledzie / Poznań
Kontakt:

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: strysiu » 03 lut 2015, 20:36

cześć, jest szansa na zdjęcie tego karteru po wyrwaniu szpilek? nie wiem czy to dobry pomysł, ale można by spróbować zlać otwory roztopionym tworzywem abs (bo z tego jest chyba to zrobione powinno pisać gdzieś na plastyku), nawiercić mniejsze otwory i wkręcić szpilki. szpilki nie mają typowego gwintu tylko taki rozwlekły to powinno dać rade - nie spróbujesz nie będziesz wiedział. Jak nie masz tworzywa na stopienie to mogę polecić firmę Ataszek z Poznania zakupisz u niego wszystko co potrzebne pozdrawiam
www.serwis-ogrodowy.pl
naprawiamy, pomagamy, z problemem nie zostawiamy ;)

Awatar użytkownika
Husqvarna
Użytkownik
Posty: 46
Rejestracja: 25 sty 2015, 2:08
Imię: Patryk
Lokalizacja: Podkarpacie - Krosno
Kontakt:

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Husqvarna » 04 lut 2015, 0:31

strysiu pisze:cześć, jest szansa na zdjęcie tego karteru po wyrwaniu szpilek? nie wiem czy to dobry pomysł, ale można by spróbować zlać otwory roztopionym tworzywem abs (bo z tego jest chyba to zrobione powinno pisać gdzieś na plastyku), nawiercić mniejsze otwory i wkręcić szpilki. szpilki nie mają typowego gwintu tylko taki rozwlekły to powinno dać rade - nie spróbujesz nie będziesz wiedział. Jak nie masz tworzywa na stopienie to mogę polecić firmę Ataszek z Poznania zakupisz u niego wszystko co potrzebne pozdrawiam


Witaj , poszukam jutro w garażu tego karteru może gdzieś znajdę to zrobię zdjęcie , aktualnie mam wymieniony ale w razie czego to nie taki zły pomysł z tym tworzywem sztucznym. Pozdrawiam Husqvarna ;)
Człowiek, który zgadza się ze wszystkim, nie zasługuje na to, by ktokolwiek się z nim zgadzał.
___________________________________________________________________________________________________

Kornik

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: Kornik » 04 lut 2015, 7:13

strysiu pisze:cześć, jest szansa na zdjęcie tego karteru po wyrwaniu szpilek? nie wiem czy to dobry pomysł, ale można by spróbować zlać otwory roztopionym tworzywem abs (bo z tego jest chyba to zrobione powinno pisać gdzieś na plastyku), nawiercić mniejsze otwory i wkręcić szpilki. szpilki nie mają typowego gwintu tylko taki rozwlekły to powinno dać rade - nie spróbujesz nie będziesz wiedział. Jak nie masz tworzywa na stopienie to mogę polecić firmę Ataszek z Poznania zakupisz u niego wszystko co potrzebne pozdrawiam
To nie jest żaden ABS , obudowa jest wykonana z Poliamidu ............. a tworzyw w tej rodzinie jest bardzo wiele ;) Od razu Ci powiem że na taką zabawę szkoda czasu i pieniędzy ......... nad wymiarowe szpilki 5 minut roboty i problem rozwiązany.

strysiu
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 03 lut 2015, 20:04
Imię: Jacek
Lokalizacja: Paledzie / Poznań
Kontakt:

Re: Stihl 025 wydarte szpilki mocowania prowadnicy

Post autor: strysiu » 08 lut 2015, 21:11

tak czy inaczej u ataszka taki materiał powinieneś dostać oznaczenie na pewno znajdziesz, a jeżeli nadwymiarowe szpilki nie dają rady to jest to jakaś alternatywa. Tak tylko podpowiem bo pytałem ostatnio w Stihlu że taki karter ale do ms 170/180 to wydatek 130 zł netto dodając przesyłkę robi się pewnie już jakiś wydatek, więc mając troche zdolności manualnych warto się czasami podratować. pozdrawiam
www.serwis-ogrodowy.pl
naprawiamy, pomagamy, z problemem nie zostawiamy ;)

ODPOWIEDZ