Forum Pilarz.org

Czy po wypaleniu 10 litrów i minięciu gwarancji za pierwszy przegląd płaci się?

Skoro gwarancji już nie masz, to wszelkie usługi są płatne..

Nie koniecznie,dużo zależy od serwisu i czy kupowałeś u nich,pod pojęciem przegląd też kryją się różne pojęcia i jest to zbyt ogólne pojęcie

Zazwyczaj za przeglądy się płaci czy to gwarancyjne czy po gwarancyjne. Na gwarancji nie płacimy jedynie za naprawy wynikające z wad fabrycznych, a tak wszystkie przeglądy są zazwyczaj płatne.

W tym wypadku pojęcie przegląd polega tylko na regulacji.

Nie wiem dokładnie jak to jest w przypadku stihla na gwarancji z tą regulacją, natomiast po gwarancji raczej jest to odpłatna usługa, choć dużo w tym przypadku zależy od samego podejścia serwisu, być może jeśli u nich był kupiony sprzęt to nawet nic nie policzą ale różnie to bywa.

Chodzi mi o regulacje po ułożeniu sie silnika. To jest tak zwany przegląd zerowy?

Tak. Serwisant odpali sprzęt, wkręci go kilkakrotnie na obroty, pokręci śrubunkami, przegazuje i miłej pracy. Na dodatek powie - nikomu nie pożyczaj

Marek.., nic dodać, nic ująć... tak właśnie wygląda taki przegląd. A powinien "trochę" być rozszerzony np. ocenę zużycia podzespołów, czy to prowadnicy, sprzęgła itd

Na takim przeglądzie nie zauważysz stopnia zużycia podzespołów zwłaszcza w markowych sprzętach.

Powiem ze swojego doświadczenia, kupujący u mnie klient pierwszą regulację ma w cenie, sprawdzam stan maszyny, wykonuję potrzebne pomiary obrotów silnika oraz stan maszyny. Informuję jak dalej ją użytkować by służyła bezawaryjnie. To ja nie wiem jak inne serwisy.