Panowie nie wiem jak to zrobiłem ale gdzie pomiędzy rozpoczęciem cięcia a końcem zgubiłem korek od wlewu oleju dla łańcucha - wypaliłem zbiorniki bez 100ki - była to pierwsza praca tej piły - poradzicie co zrobić aby zminimalizować szkody/ czegoś więcej nie zepsuć - to co zrobiłem to:
- wyczyszczenie całości kompresorem
- wypłukanie pojemnika na olej benzyna
Nowy korek już zamówiłem - do dziś dnia nie wiem jak mogło do tego dojść - jak tam gdzie kładłem pile zaraz po zalaniu nie było oleju więc raczej było zakręcone...
Pozdrawiam
180 ka i zgubiony korek oleju do łańcucha
Moderator: Moderatorzy
- Troku
- Stały bywalec
- Posty: 5411
- Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: 180 ka i zgubiony korek oleju do łańcucha
Podczas cięcia nie dymiło się z łańcucha ?? wiesz ja jak tnę to odruchowo patrzę i kontroluję maszynę i jeszcze mi się nie zdarzyło bym korek zgubił czy coś innego, odkręcały mi się już nakrętki prowadnicy ale to szybko widać jak zaczyna latać więc dokręcenie pomogło.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Re: 180 ka i zgubiony korek oleju do łańcucha
Niedokręcony korek oleju. Lub słabodokręcony. Dlaczego?; Przed tankowaniem oleju oczyść okolice korka z trocin. Po zatankowaniu oleju wyczyść dokładnie korek i krawędź wlewu zbiornika oleju. Nie dziwię się dlaczego odkręcił Ci się korek bo to i ja miałem tylko dziwię się jakim cudem go zgubiłeś. Nauczony na swych błędach sprawdzam te elementy i na dodatek dokręcam kluczem korek wlewu oleju.
Re: 180 ka i zgubiony korek oleju do łańcucha
Nie dymiło się - ciolem ciękie gałązki i to nie cały czas...
Sprawdzałem wizualnie na początku - jednak patrząc pod słońce ( takich cięć miałem sporo) nie do końca obserwowałem
Na gwincie nie było trocin - był to chrzest bojowy tej piły...
Pewnie za słabo dokrecilem i później zachaczyłem nim o gałąź że się nie utrzymał.
Pierwszy raz taki przypadek a to moja 5 ta pilarka (3 elektryki i jedna spalinowa nac)- w woli wyjaśnienia 2 elektryki w domu są dalej...
Podpowiedzcie proszę co zrobić mi zminimalizować szkody...
Sprawdzałem wizualnie na początku - jednak patrząc pod słońce ( takich cięć miałem sporo) nie do końca obserwowałem
Na gwincie nie było trocin - był to chrzest bojowy tej piły...
Pewnie za słabo dokrecilem i później zachaczyłem nim o gałąź że się nie utrzymał.
Pierwszy raz taki przypadek a to moja 5 ta pilarka (3 elektryki i jedna spalinowa nac)- w woli wyjaśnienia 2 elektryki w domu są dalej...
Podpowiedzcie proszę co zrobić mi zminimalizować szkody...