Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Moderator: Moderatorzy

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Moreno » 27 sty 2015, 17:33

Witam wszystkich :D

Jak wiadomo, pory roku są różne. Jest czas na koszenie trawy, jest czas na piłowanie drzewa, a zimą przychodzi czasami czas (albo przymus) na torowanie sobie śnieżnej ścieżki wyjazdowej z posesji.
Ze śniegiem zmagamy się na różne sposoby. Jedni walczą z łopatą w ręku, drudzy - najprzeróżniejszymi maszynami, a jeszcze inni zastanawiają się nad zakupem jednej z nich. ...oczywiście mowa o odśnieżarce. :-)

Przy takim wyborze bardzo ważna, jak zwykle, okazuje się cena urządzenia. Ba... żeby to tylko przy tym jednym zakupie ;)
Każdy chciałby za niewygórowane pieniądze kupić dobry sprzęt. Jednak niestety, nie możemy mieć wszystkiego - dobre urządzenia "trrrooochę" kosztują, z kolei te tańsze są po prostu niskobudżetowymi rozwiązaniami bądź co gorsze, produktem nie wartym nawet wspominania o nim.
Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście zakup porządnej maszyny, której jakość wykonania zagwarantuje nam pewność w użytkowaniu i przede wszystkim bezawaryjność. Bo jak powiedział pewien mądry człowiek (nie cytuję), odśnieżarka ma to do siebie, że musi czekać. ...czekać na swoją kolej, czyli na śnieg. A gdy ten spadnie - powinna dać radę zrobić z nim porządek :-)

Zapewne znaczna większość potencjalnych nabywców myśli sobie: "a po co mam wydawać 3 tys. zł na odśnieżarkę jak mogę ją mieć za 1500 zł?" ...ano właśnie. :-)
Na poniższym filmie przedstawiam Wam przykład tego co dostaniecie za tą połowę ceny porządnej odśnieżarki.

kliknij tutaj aby obejrzeć film

Jej konstrukcja oraz spasowanie elementów napędowych są... hmm... po prostu odzwierciedleniem ceny tego urządzenia. :-)

Są oczywiście lepsze "maszynki do śniegu", takiej jak np. Oleo-Mac Artik 56 czy TORO 38810 Power Max, ale niestety nie ma nic za darmo - te maszyny kosztują konkretniejsze pieniądze, a my płacimy tak de facto za pewność. ...pewność, że po obfitych opadach śniegu ta odśnieżarka spokojnie sobie z nimi poradzi i nie będziemy musieli awaryjnie używać łopaty.

Z tego co widzieliście na filmie, moja maszyna wytrzymała 30-40 minut pracy "na sucho".
Nie miałem okazji wypróbować jej w głębszym śniegu (bo go zwyczajnie nie było), ale udało mi się "wyszabrować" kilka, dosłownie kilka cm dla sprawdzenia i pokazania Wam "mokrego testu" :-)

kliknij tutaj aby obejrzeć film

Zwróćcie uwagę na fakt, że przy temperaturze 0 stopni Celsjusza śnieg jest dość ciężki i wodnisty, a w dodatku było go zdecydowanie za mało, więc siłą rzeczy ta odśnieżarka nie mogła przerzucić go dalej. Ale w gruncie rzeczy widać, że maszyna działa.
A co będzie gdy nasypie śniegu po kolana? Nie wiadomo. :)

Mała edycja:
Już wiadomo... odpalam silnik (przetestowane, że przy temp. -8 pali od strzała pomimo, że chwile wcześniej dopiero co zalałem paliwo), redukuje bieg do 2 czy 1, włączam napędy i jade w śnieg. :)
Co prawda nie mam filmiku "sprzątania" po większych opadach, ale z komputera wygrzebałem to:
odśnieżanie luty 2017
Ostatnio zmieniony 04 lut 2018, 23:54 przez Moreno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
irukard
Stały bywalec
Posty: 171
Rejestracja: 26 sty 2015, 9:02
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Łochowo k. Bydgoszczy
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: irukard » 09 lut 2015, 13:26

Jak to dobrze, że sporo części lepszej jakości pasuje do VST2196W1 :)
Dzięki temu w razie problemów, można podnieść jej nieco standard.

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Troku » 10 lut 2015, 9:23

Większość elementów pasuje od odśnieżarki ARTIK 56 Oleo-Mac. więc będzie zaplecze i części będą długo dostępne.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Moreno » 21 sty 2018, 9:45

Śnieg 2018 - środa - dzień pierwszy:
raz:
DSC_2300.JPG
DSC_2301.JPG
i dwa:
DSC_2313.JPG
W czwartek wieczorem znowu na****
DSC_2323.JPG
..więc w piątek znowu...
DSC_2326.JPG
DSC_2328.JPG
W sobotę po południu znowu (ponownie, again) zaczęło padać, więc dzisiaj "powtórka z rozrywki".
Ale dziś niedziela, więc tylko chodnik i troche podwórza przed domem.

Od czasu zakupu, maszyna do śniegu jeszcze awarii (odpukać) nie miała.
Wiadomym jest, że takie elementy jak paski (w szczególności ten od napędu wirników) ma prawo w końcu się zużyć, no ale jeszcze nic w niej nie wymieniałem. :)
Maszyna sprawuje sie dobrze, silnik odpala od strzała. Już kilka osób mnie pytało ile taka maszyna. :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 21 sty 2018, 10:15 przez Moreno, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
retronix
Stały bywalec
Posty: 1003
Rejestracja: 04 lut 2015, 20:00
Imię: Romek

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: retronix » 21 sty 2018, 9:56

Widzę, że napi..... Śniegiem nieźle, ważne że maszyna daje radę.

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Moreno » 21 sty 2018, 10:29

...osz ku*** znoooowu pada.

Najbardziej w tej odśnieżarce podoba mi się silnik. Wiem, że troche to głupio zabrzmi z moich ust, ale nie wiem czym to sie ma - może pozycją w jakiej znajduje sie cylinder, może tłokiem, może kształtem głowicy (wewnątrz), a może samym tłumikiem - że ten silnik tak fajnie brzmi. Przecież w kosiarce też jest jednocylindrowy OHV i nie brzmi tak fajnie, nawet pod obciążeniem. A w odśnieżarce, jak wjadę w głębszy śnieg...
Dla mnie, ten silnik względem innych jednocylindrowców brzmi prawie tak samo fajnie jak V8 względem R4. :D

Awatar użytkownika
retronix
Stały bywalec
Posty: 1003
Rejestracja: 04 lut 2015, 20:00
Imię: Romek

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: retronix » 21 sty 2018, 12:39

Mała rzecz a cieszy, to jest najważniejsze 😉

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Troku » 21 sty 2018, 13:27

Radziłbym się mimo wszystko zaopatrzyć w gumę cierną napędu oraz paski bo zazwyczaj padają w najmniej oczekiwanym momencie.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Moreno » 21 sty 2018, 16:59

Jak padnie w trakcie dużych opadów, to nie ja, a kierowca (dostawca) będzie miał problem jak tu dostarczyć części zamienne. :D :P

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Troku » 21 sty 2018, 19:03

Moreno pisze:
21 sty 2018, 10:29
...osz ku*** znoooowu pada.

Najbardziej w tej odśnieżarce podoba mi się silnik. Wiem, że troche to głupio zabrzmi z moich ust, ale nie wiem czym to sie ma - może pozycją w jakiej znajduje sie cylinder, może tłokiem, może kształtem głowicy (wewnątrz), a może samym tłumikiem - że ten silnik tak fajnie brzmi. Przecież w kosiarce też jest jednocylindrowy OHV i nie brzmi tak fajnie, nawet pod obciążeniem. A w odśnieżarce, jak wjadę w głębszy śnieg...
Dla mnie, ten silnik względem innych jednocylindrowców brzmi prawie tak samo fajnie jak V8 względem R4. :D
To jest kwestia układu wydechowego, tłumik ma kolektor a potem spaliny trafiają do niego i stąd ten dźwięk :-)
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Moreno » 21 sty 2018, 20:07

Czyli co? Bez tłumika nie byłoby dźwięku? :P
A kształt głowic jest identyczny? Bo to też może wiele zmienić w kwestii brzmienia. :)
No ale dobra... czort tam z tym brzmieniem. Ważne, że maszyna działa i da się za jej pomocą wy** te białe te. :D

Keram2504
Stały bywalec
Posty: 624
Rejestracja: 14 lut 2015, 21:19
Imię: Marek

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Keram2504 » 21 sty 2018, 20:57

Dlaczego filmiki z pierwszego postu nie działają?

Moreno
Stały bywalec
Posty: 204
Rejestracja: 24 sty 2015, 14:37
Imię: Damian
Kontakt:

Re: Odśnieżarka Victus VST2196W1 - pierwsze wrażenia oraz testy

Post autor: Moreno » 04 lut 2018, 23:13

A nie wiem, pewnie coś sie wykrzaczyło. :)

ODPOWIEDZ