Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Moderator: Moderatorzy

GregKrak
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 07 lip 2019, 15:13
Imię: Grzegorz

Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: GregKrak » 03 maja 2021, 8:14

Witam,
zastanawiam się nad zakupem jednej z poniższych glebogryzarek Hortmasz HGS X620N lub Cedrus GL03PRO-LC ale nie wiem
na którą się zdecydować :(
Z tego co przeczytałem w necie, wynika że obydwie mają napęd na koła ale nie mam zielonego pojęcia jak jest praktyczna różnica w napędzie na noże - Cedrus ma 2 ramienne a Hortmasz 4 ramienne.
Z góry dzięki za pomoc w wyborze lepszego modelu, wyszczególnienie zalet i różnic między powyższymi modelami.
Wielkość mojej działki to ponad 60 arów, więc szukam glebogryzarki z napędem przy pomocy której w łatwy sposób będę wstanie obrobić ziemię.

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: rysium » 12 sie 2021, 19:52

Ja też się nad tym zastanawiałem. Ale w końcu wybór padł na Cedrusa. Nie wiem, czy Hortmasz nie byłby lepszy, bo rzetelne informacje są skąpe (wszyscy sprzedawcy piszą dokładnie to samo kopiując teksty od innych). Rzeczy, które nie wiem, ale w lakonicznych opisach wyglądają obiecująco w stosunku do Cedrusa:
- Bieg transportowy pozwalający przemieszczać szybko maszynę. To samo pisali u Cerusa, ale przełożenie biegu transportowego u GL03PRO-LC jest takie samo jak biegu roboczego (tyle, że noże się nie kręcą). Czyli transport nawet na najwyższych obrotach silnika odbywa się irytująco powoli.
- Niezależny napęd noży roboczych, łatwy sposób włączania i wyłączania obrotów. Tak samo pisali u Cedrusa, ale tak naprawdę napęd noży (do przodu i do tyłu) odbywa się tylko gdy glebogryzarka jedzie do przodu. Nie da się "glebogryzać" jadąc do tyłu, czyli nie robiąc śladów.

Cenowo obie są podobne (przy podobnym wyposażeniu), i efektywność pracy pewnie jest też podobna. Jest różnica w ergonomii rączek (Hortmasz ma dwie rączki, Cedrus ma ramę "T") - nie wiem, które jest lepsze, ale wiem, że rama spisuje się dobrze zwłaszcza gdy trzeba utrzymać maszyną, która chce zjechać na bok po skibie.

Hortmasz ma przekładnie od silnika metalową, Cedrus ma pasek napędowy. Wydaje się, że przekładnia Hotrmasza jest bardziej "profesjonalna" ale z doświadczenia widzę, że pasek pełni funkcję zabezpieczenia - gdy noże się zablokują to nic się nie łamie, tylko pasek piszczy (silnik nie staje). Czy u Hortmasza pusci sprzegło, czy coś się połamie, to nie wiem.

Przekładnia Hortmasza wymaga oleju (w dwóch miejscach), Cedrus jedzie na smarze, czyli nic nie wycieknie.

Korpus przekładni u Hortmasza odlany z żeliwa, i Cedrusa to blachy. Znów to Hortmasz wygląda solidniej, ale blacha Cedrusa na pewno nie pęknie, a gdy żeliwny korpus pęknie, no to koniec.

Dla mnie głównym argumentem za Cedrusem był znany mi silnik Loncin - solidna maszynka. Hortmasz ma silnik marki Hortmasz, czyli dokładnie nie wiadomo co. Bałem się, że to może być typu "od tego Chinczyka który zrobi najtaniej".

Moje skromne doświadczenia z Cedrusem GL03PRO-LC opisane tutaj: viewtopic.php?f=18&t=5021
Pozdrawiam,

Rys

Prawnuczek
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 16 maja 2021, 6:29
Imię: Piotr

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: Prawnuczek » 20 wrz 2021, 9:44

Hej,
ja mam dokładnie tego Hortmasza o którego pytasz.
Bieg transportowy to na prawdę bieg transportowy - trzeba dość szybko nogami przebierać żeby maszynę dogonić. Noże załącza się niezależnie od biegów inną wajchą - można spokojnie glebogryzarkować do tyłu. Ergonomia jest super dzięki w pełni regulowanym rączką (po lewej jest wajcha którą jak naciśniesz dowolnie możesz obracać o 360 st oraz regulować góra dół, w praktyce można ustawić rączki tak że będziesz stał przed silnikiem a nie za nożami).

Moduł noży jest odłączany (cztery śrubki) i z glebogryzarki robi się mini ciągniczek typu Dzik. Podczepisz co zechcesz od pługa, wału strunowego, obsupnika po przyczepkę z siedziskiem. Mocy to ma na prawdę aż nadto i na kołach metalowych w każdym terenie pojedzie. Ja do swojej mam dodatkowe małe kółka przednie także odłączając dwa skrajne noże (te które obracają się do tyłu) mogę sobie zrobić glebogryzarkę na równo 40 cm.

Silnik to nic innego jak Loncin tylko nalepkę ma że Hortmasz (tak samo jak traktorki Alko mają Alko_pro a w mniej widocznym miejscu Loncin). Oleju fakt trzeba sporo - do silnika 0,6, do przekładni biegów 1,2 i do przekładni tylnej 0,8.

W razie pytań pisz.
Pozdrawiam

jerzyk
Stały bywalec
Posty: 1734
Rejestracja: 26 sty 2015, 16:56
Lokalizacja: Kowary

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: jerzyk » 20 wrz 2021, 21:07

I tu sie mylisz to nie jest silnik loncina cala glebogryzarka hgs x620 lacznie z silnikiem to konstrukcja firmy weima
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: rysium » 20 wrz 2021, 22:52

Prawnuczek pisze:
20 wrz 2021, 9:44
Hej,
ja mam dokładnie tego Hortmasza o którego pytasz.
Szkoda, że dopiero teraz, jak już kupiłem Cedrusa. :( Z twojego opisu wygląda na to, że twoja maszyna jest bardziej "otwarta" na warianty i kombinacje. Pewnie gdybym miał te informacje wybrałbym Hortmasza, ale teraz już za późno. Jak się nie ma co się lubi... ale Cedruś sprawuje się jak na moje wymagania bardzo poprawnie, więc nie żałuję zakupu.

Popatrzmy na to z dobrej strony: przynajmniej możemy odpowiedzieć rzetelnie na pytania dotyczące dwóch maszyn, a nie jednej. I to ze strony użytkownika, a nie sprzedawcy. 8-)
Pozdrawiam,

Rys

Prawnuczek
Stały bywalec
Posty: 78
Rejestracja: 16 maja 2021, 6:29
Imię: Piotr

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: Prawnuczek » 23 wrz 2021, 9:13

jerzyk pisze:
20 wrz 2021, 21:07
I tu sie mylisz to nie jest silnik loncina cala glebogryzarka hgs x620 lacznie z silnikiem to konstrukcja firmy weima
Z profesjonalista polemizował nie będę ale wydaje mi sie że gdzieś na silniku jak olej zmieniałem był napis Loncin (mogę się mylić). Z drugiej strony Weima o ile wiem to całkiem dobra firma z uznaną pozycją na rynku więc jesli oni zrobili całość a Hortmasz jedynie dodał logo to jestem z tym ok.

Z wad tego sprzętu na pewno należy wymienić:-
- źle skonstruowana manetka od gazu co chwila trzeba dokręcać śrubkę żeby się sama nie cofała
- w głupim miejscu włącznik on/off - parę razy zdarzyło mi się wyłączyć maszynę chwytając rękojeść
- dziwnie rozwiązana dźwignia załączenia napędu - trzeba najpierw nacisnąć taki "języczek" żeby zwolniła się możliwość naciśnięcia całej dźwigni w dół - mało to wygodne.
- kółko transportowe to całkowita pomyłka a już w szczególności sposób jego montowania i demontowania, na dobrą sprawę żeby zrobić to sprawnie albo potrzba drugiej osoby która przytrzyma maszynę albo podłożyć jakiś kawałek drewna pod noże żeby łatwo i szybko wyjąć cały płaskownik na którym z jednej strony jest kółko a z drugiej stopa oparcia maszyny podczas pracy.

Generalnie w mojej ocenie jest to sprzęt na prawdę do ciężkiej pracy i to na dużych obszarach a po nabraniu wprawy jak go prowadzić i obsługiwać praca nim nie należy do niezwykle męczących. Z mojego doświadczenia wynika że najlepiej puścić maszynę na pełną głębokość (bez stopy z tyłu) wtedy nie robi się za nią taki rowek i jakby dwie redliny (myslę że wiecie o co chodzi) a pozostaje wygładzona blachą osłonową ziemia. Potem wał strunowy żeby trochę to ubić i po robocie.
Pozdrawiam

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: rysium » 23 wrz 2021, 18:16

Porównam to z tym jak jest w GL03PRO-LC
Prawnuczek pisze:
23 wrz 2021, 9:13
Z wad tego sprzętu na pewno należy wymienić:-
- źle skonstruowana manetka od gazu co chwila trzeba dokręcać śrubkę żeby się sama nie cofała
Manetka gazu jest OK. Plus dla Cedrusa
Prawnuczek pisze:
23 wrz 2021, 9:13
- w głupim miejscu włącznik on/off - parę razy zdarzyło mi się wyłączyć maszynę chwytając rękojeść
W GL03PRO-LC nie ma wyłącznika, jako takiego. Przy cofnięciu manetki gazu do samego końca dźwignia gazu naciska na wyłącznik. Czyli gasi się silnik cofając manetkę gazu do końca. Ponieważ nie ma wyraźnego znaczka (ani namalowanego ani na "wyczucie") gdzie kończy się ustawienie silnika na bieg jałowy a gdzie zaczyna się wyłączanie to trzeba po prostu nabrać wprawy i gdy się chce przejść na bieg jałowy, ale żeby nie zgasić silnika to trzeba to robić na wyczucie.
Prawnuczek pisze:
23 wrz 2021, 9:13
- dziwnie rozwiązana dźwignia załączenia napędu - trzeba najpierw nacisnąć taki "języczek" żeby zwolniła się możliwość naciśnięcia całej dźwigni w dół - mało to wygodne.
Dokładnie to samo jest w GL03PRO-LC. To chyba jest zabezpieczenie wymagane z jakiś tam przepisów. U mnie tę dźwigienkę na stale naciska trytytka.
Prawnuczek pisze:
23 wrz 2021, 9:13
- kółko transportowe to całkowita pomyłka a już w szczególności sposób jego montowania i demontowania, na dobrą sprawę żeby zrobić to sprawnie albo potrzba drugiej osoby która przytrzyma maszynę albo podłożyć jakiś kawałek drewna pod noże żeby łatwo i szybko wyjąć cały płaskownik na którym z jednej strony jest kółko a z drugiej stopa oparcia maszyny podczas pracy.
Ale chociaż masz kółka. GL03PRO-LC transportuje się na płozie maksymalnie wyciągnietej. Jeszcze do ścierpienia, gdy się jedzie po ogrodzie, ale po kostce to płoza zostawia za sobą wyrytą linię. Transport GL03PRO-LC to jedno wielkie niedopatrzenie. Nie dość że jest płoza zamiast kółka to jeszcze prędkość transportowa jest tak sama jak polowa, czyli żółwik. Jak mam maszynę transportować to najczęściej brakuje mi cierpliwości, włączam na "Neutral", podnoszę za rączki do góry, żeby płoza nie szurała, i sam pcham. Ale to nie jest takie łatwe, bo na "Neutral" odłączony jest napęd od przekładni, ale nie przekładnia od kół, więc pchając trzeba jeszcze pokonać opory wyjącej przekładni. Jakby pchać samochód na pierwszym biegu przy wciśniętym sprzęgle.

Mimo wszystko wielki plus dla Hortmasza.

Już kombinowałem czy nie da się jakoś dorobić kółka do płozy. Na razie jak mam przeciągnąć GL03PRO-LC na drugi koniec ogrodu (czyli ok 150m) to podpinam do niego wózek ogrodowy z Jula i tak se jadę udając, że mam Dzika :D
Pozdrawiam,

Rys

Gall
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 03 mar 2022, 10:10
Imię: Gall

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: Gall » 10 mar 2022, 9:43

Witam. Która z nich polecacie. Myślałem wcześniej o Cedrusie jednak Hortmasz chyba bardziej funkcjonalny. Czy ten drugi ma opcję blokowania kierownicy ? nie ukrywam, że chcę też orać więc jeśli kierownica by uciekała przy tej czynności to raczej wyklucza ten model

Gall
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 03 mar 2022, 10:10
Imię: Gall

Re: Hortmasz HGS X620N czy Cedrus GL03PRO-LC

Post autor: Gall » 10 mar 2022, 14:39

Zdecydowałem się na HORTMASZ HGS X620N. (dziwne bo od 2 msc byłem myślałem, że to będzie Cedrus). Przekonała mnie jednak ruchoma kierownica, opcja założenia dodatkowych akcesoriów i wygodniejsza możliwość przemieszczania sprzętu. Chyba miał najwięcej zalet - przynajmniej na papierze. Mam nadzieję, że nie będę żałował. Mam nadzieję, że odlew żeliwny wytrzyma uderzenia kamieni.
Temat zamykam
GM Tornado

Zablokowany