Forum Pilarz.org

Witam. Mam do wykarczowania działkę 20a. Najgorsze z krzaków co rośnie na działce to jeżyna.

Z samosiejkami poradzę sobie ewentualnie maczetą i łopatą . Jednakże jeśli jest opcja iść i ciąć jak popadnie to nawet lepiej. Samosiejki to brzoza i olcha, nie większe niż 1cm średnicy badyla.

Zależy mi na tym, żeby kosę dało się włożyć do bagażnika i żeby nie była droższa niż 1000 PLN. Kosy będę potrzebował raczej okazjonalnie, po budowie domu już raczej tylko w roli podkaszarki. Obecnie nie mam dostępu do prądu także odpada raczej opcja akumulatorowa i sieciowa.

Wypiszę co mi wpadło w oko i proszę o porady/opinie.

• Patrzyłem na Demona RQ580, ale zależnie od sprzedawcy na allegro ma on bardzo różne opinie, nie wiem czy jeden sprzedawca może po prostu patrzy co wysyła a inny wrzuca jak leci... podobna mi się że są duże zestawy i że to jest raczej dość popularny sprzęt i nie będzie ciężko o części.
• W podobnych pieniądzach są też jakieś Hortmasza HKZ52, HKZ152 i HKZ143.
• Jeszcze taka z silnikiem do Matiza DAEWOO DABC 520
• Ryobi ma RBC31SBO ale moc i pojemność coś malutka bo tylko 1.35km i 31ccm
• Oleo-Mac BCH 250 T
• Jest sporo urządzeń marki NAC, Stiga i Powermat, nie wiem czy to jest ten sam chińczyk co Demon?

Ogólnie wybór jest tak ogromny że się gubię. Potrzebuję zakupić na początku tygodnia, żeby na weekend już walczyć z chwastami.

Z tych co wymieniłeś brał bym pewnie oleomacka, z piłką sobie poradzi.
Do koszenia żyłką to za słaby, raczej taka podkaszarka

Może wypożyczalnie odwiedź . Na sobotę za około 100 zł plus paliwo . Można do karczowania wypożyczyć mocniejsza i będziesz miał porównanie . Ja ostatnio za 400zl kupiłem zestaw 4w1 ale nie wiem czy do karczowania to by się nadawało

Też jakaś opcja ten wynajem, ale poprawiać pewnie będę musiał jeszcze parę razy zanim się sytuacja na działce ustabilizuje i wystarczy takich najmów 5 w roku i już mi się zbiera praktycznie 750 zł (jak patrzyłem to po 150 zł jest za dobę).

A pytanie co z poza listy można by brać w przedziale 500-1000 zł?

Hortmasz hkz 152 lub FAWORYT  KS52 TPK52AV

Ta daewoo wygląda fajnie . Szelki solidnie, głowica solidne rączka jak Stihl jeden silnik jak Stihl drugi jak honda .

Mam takiego Demona od jakichś 8 lat, ale w moim przypadku nazywa się Gazela. Nadal działa i za bardzo jej nie szanuję. Radzi sobie dzielnie z wysoką trawą, nawłociami i jakimiś samosiejkami mirabelkami. Ja jestem zadowolony.

Silniki to chyba wszystkie na jedno kopyto . Ale te Daewoo to w swojej ofercie ma kosę z silnikiem 4t kopia lub na liceny hondy . Szelki i głowica solidnie wygląda. Demona z wypożyczalni brałem wiertnice działa ale pali jak smok wawelski

z daewoo raczej myślę o 2T bo lżejsza i mocniejsza, raczej nie ten budżet żeby 4t szukać
Wygląda tak na oko chyba najsolidniej ze wszystkiego co wymieniłem. Oleo mac ma fajne to, że można dokupić przystawki (które pewnie nigdy mi się nie przydadzą ale fajnie że można). Zastanawiam się jak to jest z częściami zamiennymi między oleo mac i demonem, bo z tego co czytałem to na papierze jest to samo, ale na forum są głosy, że oleo mac jest lepszej jakości.

[hr]
byłem obejrzeć te Deawoo w sklepie firmowym. Całkiem ok wygląda na żywo, trochę szkoda że akurat model 520 nie jest składany :/ no ale słabszego nie wezmę. Na duży plus, że serwis będę miał niezbyt daleko nawet jak się wyprowadzę na działkę. No i 3 lata gwarancji pod warunkiem serwisowania. Na minus to brak części dostępnych do zakupu, chyba że okaże się, że pasują od jakichś innych producentów zamiennie.

Patrzyłem też na marketowe NEC i są faktycznie trochę gorsze na pierwszy rzut oka, ale też nie widać żeby miały się rozsypać w rękach.

Jutro jeszcze porównam sobie z demonem i oleo mac jak gdzieś znajdę i podejmę decyzję.

Cześć
Jeśli Ci to w czymś pomoże,mam Hortmasza HKZ 52.
Jak narazie jestem pod wrażeniem tej kosy zważywszy na to że jest to wiadomo jakiej produkcji.
Odpala bez żadnych zarzutów, czy ciepła czy zimna.
Na chwilę obecną ją docieram, wypaliłem około trzech litrów paliwa (mieszanka 1:25) olej do paliwa Makita, więc jak się sprawuje po dłuższym "przebiegu" narazie ocenić nie mogę.
Moja stara Stihl już zaczyna niedomagać i wybór padł na Hortmasza, wiadomo, nieduże pieniążki.
Jak mówię, narazie jest git
Głowica seryjna też bardzo dobra.
Oby tak dalej...

Nie dopisałem w poprzednim poście...
Szelki z zestawu słabe,ja dokupiłem inne...
Zapas mocy do średniej i dużej trawy jest, chociaż nie tnę jak narazie na max mocy...
Olej do mieszanki, jak wspomniałem,ten z zestawu zastąpiłem olejem Makity...

Nawet producent (inporter) na stronie nie podaje ile tem hortmasz ma mocy. Do tego mieszanka 1:25 świadczy o tym ze silnik jest słabej jakości

Służę uprzejmie
2,7 KM
Akurat na temat jakości to się okaże
Jak narazie jest ok...
Mam małe porównanie co do tej samej mocy, ponieważ zawodowo katuję Huśkę 343FR...
Generalnie nie do porównania...
343 to jest dopiero szatan
No ale i półka cenowa nie ta sama

mazmaciek pisze: ↑

21 maja 2022, 20:19

Nawet producent (inporter) na stronie nie podaje ile tem hortmasz ma mocy. Do tego mieszanka 1:25 świadczy o tym ze silnik jest słabej jakości

Ponieważ hortmasz to chińczyk tylko w ładniejszej obudowie.

Hooligan pisze: ↑

21 maja 2022, 21:48

343 to jest dopiero szatan

343 też ma 2,7 konia jak ten hortmasz. Miałem taką

mazmaciek pisze: ↑

24 maja 2022, 14:29

Hooligan pisze: ↑

21 maja 2022, 21:48

343 to jest dopiero szatan

343 też ma 2,7 konia jak ten hortmasz. Miałem taką

Zgadza się
Siekaczka dobra jest,i bardzo wytrzymała
Mówię oczywiście o 343

Czyli jednak 2,7 w husqvarna to nie to samo co 2,7 w hortmasz?