Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Wszystko związane z kosami i podkaszarkami , planujesz zakup, szukasz pomocy technicznej

Moderator: Moderatorzy

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 16 wrz 2021, 11:20

Witam,
Mam taki problem z tą kosą że jak zimna po dłuższym nieużywaniu nie pali - pisałem tu na forum już. Dodatkowo jakoś przez pomyłkę dolałem wody do zbiornika i tak próbowałem zapalić. Kosa nie zgasła ze względu na wodę. Wodę przypadkiem dolałem po ostatniej pracy.
Zauważyłem szybko pomyłkę, wodę z paliwem wylałem ze zbiornika przepłukałem wszystko czystym paliwem. Gaźnik rozebrałem wymyłem w benzynie, sprawdziłem membrany - na oko dobre, miękkie nie przerwane.
Po złożeniu kosa dalej nie pali. Na ssaniu czy bez nie widzę paliwa w komorze spalania. Pali tylko jak wleję paliwo do cylindra - iskra i świeca ok.
Dawniej po takim długim zapalaniu było pełno paliwa w komorze - musiałem przedmuchiwać. Teraz sucho.
Z tego co wygooglałem gaźnik to Walbro WT 870 i teraz poszukuję uszczelek do niego - jak na załączniku. Czy to komplet włąściwy to D20 WAT? Jeżeli to nie pomoże to co - wymiana całego gaźnika?. Może dysza główna jest przytkana.
Mam jeszcze pytanie - czy takie najniższe położenie tłoka jest właściwe (załącznik) - bo już niżej nie schodzi. Tam nawet szpary nie widać.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 17 wrz 2021, 12:15

No nic porobiło się pare dubletów bo strona się wykrzaczała i pokazywała błąd po próbie wysłania pasta a posty się wysyłały faktycznie o czym nie wiedziałem. Moderator pousuwał widzę zbędne posty szkoda, że ten usunął w którym były już odpowiedzi.
Zdjęcie tłoka jest o strony gaźnika a nie chcę mi się patrzyć od strony wydechu ale widocznie musi tak być.
Zamówiłem membrany nowe oryginalne Walbro dziś podmienię i dam znać. Widzę ze jest dużo zamienników do membran Walbro. Co z jakością?
.

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 17 wrz 2021, 17:33

toolpusher pisze:
16 wrz 2021, 11:20
Mam jeszcze pytanie - czy takie najniższe położenie tłoka jest właściwe (załącznik) - bo już niżej nie schodzi. Tam nawet szpary nie widać.
Od strony gaźnika tłok zasysa mieszankę pod tłok czyli powinno być otwarcie pod dolną krawędzią tłoka w górnym położeniu. Gdyby była szczelina w dolnym położeniu to by strzelało w gaźnik aż miło.

Czy przy składaniu gaźnika nie pookręcałeś uszczelki? W Walbro jest pompa paliwa zasilania zmianą ciśnienia pod tłokiem - jest taki kanał w korpusie silnika, który pokrywa się z otworem w korpusie gaźnika. Jak uszczelka jest źle założona, to przesłania te dwa kanały i pompa nie działa, paliwo nie jest podawane.
0074.png
1. Kanał prowadzący pod tłok
2. Uszczelka ma być tak założona aby w tym miejscu był otworek i ma się pokrywać z otworkiem w gaźniku.

Ten kanał pomiędzy punktem 1 i 2 musi być czysty (nie zablokowany).

Zakładam, że sam gaźnik jest czysty i złożony prawidłowo a wszystkie kanały drożne (łącznie z tym miedzy pompą a regulatorem ciśnienia)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,

Rys

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 17 wrz 2021, 22:29

Ok dzięki za odpowiedź.
Założyłem nowe oryginalne membrany bez zmian.
Otwory te które pokazałaś na zdjęciu są drożne. Sprawdzałem pulsację - dmucha aż miło. Uszczelka ma otworki z obydwu stron - jak byś ją nie założył to przykryje otworku. Ten rowek oczywiście czysty.
Paliwo jest pod obydwoma membranami jak rozbieram gaźnik. Paliwo jest podawane z prawej strony gaźnika na lewą. Jak zdjąłem tylko lewą membranę tą z pompką i nacisnąłem aby iglica się podniosła to paliwo wytrysnęło spod iglicy. Mniemam że jak jest już paliwo pod lewą membraną a więc iglica puszcza ale nie ma paliwa w dolocie gaźnika. Więc albo membrana nie pompuje dalej albo pompuje ale gdzieś jest coś przytkane i nie puszcza w kanał dolotu. Ale to są przypuszczenia laika bo to robię pierwszy raz.
Niestety nie odpowiem czy kanał pomiędzy regulatorem a pompą jest drożny bo nawet nie wiem który to. Napisz jak i sprawdzę. Chyba że wyciągniesz jakieś wnioski z powyższego mojego opisu.
Jeżeli jest coś co jeszcze mogę sprawdzić to piszcie.

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 18 wrz 2021, 0:38

Nie wiem czy to pomoże, ale na wszelki wypadek wstawiam ten diagram gaźnika WT-870 , aby wiadomo było o czym mowa
WT-780.png
Cały gaźnik to bardzo precyzyjna machina. Membrana pompy wraz z zaworami (to ta "folia" pod przykrywką 20). Musi być płaściutka, bez zagnieceń itd. To jest pompka, co tłoczy paliwo do regulatora ciśnienia paliwa. Regulator ciśnienia to elementy pod przykrywką 12. Membrana służy do kompensacji ciśnienia atmosferycznego, a sam element regulatora to iglica, dźwignia i sprężynka oznaczone jako 16 w dolnej części rysunku. Pomiędzy komorą pompy paliwa a komorą regulatora ciśnienia jest kanał (przytkany iglicą regulatora ciśnienia) - on często jest pomijany przy czyszczeniu, a tez się lubi zatkać.

Ostatnie czułe elementy to kanały dolotowe do gardzieli gaźnika przymykane iglicami H i L. (oznaczone jako 8 i 9). Te kanały zaczynają się własnie w komorze regulatora ciśnienia.

Czyli do przepływu paliwa krytyczne jest:
1. prawidłowe działanie pompy (nie uszkodzona membrana oraz idealnie gładkie i płaskie zawory
2. Drożność kanału między komorą pompy a komorą regulatora ciśnienia
3. Prawidłowo działający regulator ciśnienia (membrana, iglica, sprężynka, dźwignia na osi 14)
4. drożność kanałów H i L między komorą regulatora ciśnienia a gardzielą gaźnika

Nie piszę tu o pompce (bąbelku) to zalewania gaźnika, to zupełnie oddzielna część.

Gdybym miał obstawiać przyczynę braku przepływu paliwa, to przedmuchałbym wszystkie kanały powietrzem pod ciśnieniem - podejrzewam, że jest kropelka wody, która się przykleiła i benzyną jej nie wypłuczesz.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,

Rys

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 18 wrz 2021, 0:59

Dzięki za obszerne wyjaśnienie. Ten kanał o którym piszesz to ten z metalowym sitkiem na. Sitko zdjąłem iglicę zdjąłem i pod światło drożność jest. Tak jak pisałem paliwo spod iglicy tryska więc kanał drożny, pompka działa. Gaźnik już 3 razy dmuchałem powietrzem z kompresora. Nawet nie wiedziałem ale po filmach na YT się dowiedziałem, że są 3 kanały dolotowe do gardzieli (dwa regulowane śrubami H i L tak jak pisałeś). Patrząc w kanał gaźnika widzę tylko jedną mosiężną wystającą dyszę.
Wracając do meritum: punkt 1 i 2 ok; punkt 3 raczej ok - nie wiem jak zweryfikować - na oko wszystko wydaje się OK, pt 4 - nie wiem i nie wiem jak zweryfikować.
Znalazłem fajny filmik na YT n tam gościu wyjaśnia 12 możliwych problemów - ale po angielsku. https://youtu.be/SshXK8Ehm74

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 18 wrz 2021, 1:16

W kanale zobaczysz też dwa otworki (bez mosiężnej wkładki). Mnie się kiedyś udało załatwić jeden gaźnik przez zły olej - porobiły się farfocle i gluty - nie udało mi się go przedmuchać. Właśnie te trzy kanały idące do gardzieli. Zatkały się i koniec. Nie miałem pomysłu jak je odetkać. One są naprawdę drobne. Jak to jest przytkane i ciebie, to może sprężone powietrze od drugiej strony (trochę skomplikowane aby pozatykać wszystkie otwory). Naprawdę nie mam pomysłu.
Pozdrawiam,

Rys

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 18 wrz 2021, 23:15

Dzisiaj próbowałem rozbierać jeszcze raz gaźnik i go przedmuchiwać ale bez rezultatu. Tym razem pełnym ciśnieniem w każdą dziurkę. Dalej to samo. Zastanawiam czy da się zdjąć te dwa aluminiowe dekielki co są w komorze po stronie regulatora. Pod nimi też są pewnie jakieś dysze. Zauważyłem też, że jak zdejmę wężyk powrotny to paliwo się leje pulsacyjnie z króćca jak kręcę wałem. Musi być pewnie główna dysza przytkana i nie puszcza paliwa do gardzieli.
Co mi jeszcze przychodzi do głowy to wykręcenie iglic L i H i przedmuchanie tych 2 małych kanalików które faktycznie są widoczne jak się dobrze przyjrzeć. Da się to zrobić licząc obroty?
Podgiąłem jeszcze dźwigienkę iglicy bo zobaczyłem w jakimś filmie że ma być na równo z kadłubem ale też to nic nie dało. NA tym moje pomysły się kończą i pewnie serwis albo kupno gaźnika.

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 19 wrz 2021, 21:20

To jeszcze iglic H i L nie wykrecileś? Dopiero po ich całkowitym rozmontowaniu można przeczyścić te kanały.

Jak chcesz zapamiętać ich obecne ustawienie to licz obroty do kompletnego wkrecenia (do oporu). Potem jak będziesz ustawiał mieszankę będziesz miał punkt startowy.
Pozdrawiam,

Rys

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 20 wrz 2021, 23:04

No właśnie nie tykałem aby sobie nie narobić kłopotu - nie jestem specjalistą. Wysokie obroty H i tak pewnie trzeba będzie ustawiać na przyrządzie.
Ok jutro wykręcę i przedmucham.
Na razie zdjąłem przepustnicę przedmuchałem te małe otworki w liczbie 3 od strony gardzieli końcówką do pompowania piłki i jeszcze cienkim stalowym drucikiem do oporu przegrzebałem. Słychać było chrobotanie na tej zaślepce aluminiowej z drugiej strony.
Mam 2 pytania:
- czy w tej mosiężnej dyszy jest membrana?
- co to jest ten otwór z nr 2 -bo w korpusie jest wytłoczenie. Pytam się bo w tym otworze nie ma przedmuchu. Choć pewnie to nie dysza bo dostawia do obudowy filtra powietrza tam żadnego otworu nie ma.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 20 wrz 2021, 23:31

Jestem kompletnie zgubiony od której strony co jest na tych zdjęciach. Ja nie mam tego konkretnego gaźnika pod ręką więc nie mogę porównać. Z gaźnikami Walbro i Zama dużo się bawiłem, bo one są używane w modelarskich silnikach benzynowych, więc się ich troche narozbierałem, naczyściłem i naregulowałem :-). Prawie wszystkie mają bardzo podobną zasadę działania, co najwyżej niektóre są uproszczone i nie mają tak dobrej regulacji jak ten WT.

Mam pomysł, Tu jest fajna serwisówka tego gaźnika prosto od WALBRO (lepsze niż niejeden film z youtube). Tu masz wyjaśnienia zasady działania, i które kanały do czego służą i jak się łączą. Na przykład wg instrukcji, te trzy otworki to paliwo od biegu jałowego (igła L). Będzie wiadomo, co ma gdzie być drożne.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam,

Rys

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 21 wrz 2021, 9:06

No właśnie czy L to bieg jałowy? Bo u mnie bieg jałowy reguluje się 3 śrubką - tą co odchyla przepustnicę. L oficjalnie chyba się tłumaczy jako wolne obroty. W zasadzie to to dla mnie synonimy. Tak jeszcze dla potomnych może ktoś skorzysta. Dla gaźników Walbro WT ugięcie/ustawienie blaszki iglicy to około 1,65mm (0.06" - 0,07") niżej korpusu gaźnika a wstępne ustawienie pokręteł L i H to 1 1/4 obrotu w lewo tak jak w instrukcji która podesłałeś.
A tak w ogóle dzięki kolego rysium za pomoc.

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 21 wrz 2021, 15:40

Śrubka przy L to regulacja mieszanki biegu jałowego. Śrubka o której piszesz to regulacja obrotów biegu jałowego. Obroty należy ustawić na tyle wysokie aby silnik nie gasł nawet przy gwałtownym naciśnięciu na gaz, a na tyle niskie aby sprzęgło rozłączyło łańcuch. Mieszankę biegu jałowego regulujesz śrubką (iglicą) L. Chodzi o to aby mieszanka była na tyle bogata aby przy gwałtownym dodaniu gazu silnik się nie zadławił, ale na tyle uboga aby po puszczeniu gazu obroty ustaliły się szybko na bieg jałowy bez spadku obrotów ani wzrostu obrotów przy pracy na biegu jałowym przez minutę i dłużej. Regulacja wymaga cierpliwości bo przy zubożaniu mieszanki biegu jałowego obroty będą lekko wzrastać, a po zmianie obrotów biegu jałowego śrubką regulacji domknięcia przepustnicy, może być konieczna lekka korekta mieszanki.

Jak do tego dodasz regulację mieszanki wysokich obrotów (iglica H), to ma ona niewielki wpływ na mieszankę biegu jałowego (i odwrotnie, regulacja mieszanki iglicą L zmienia też skład mieszanki wysokich obrotów). Dożo zabawy, ale jak się to zrobi porządnie, to długo nie trzeba tam zaglądać.

Przy odrobinie wprawy można to zrobić "na ucho" ale do prawidłowego ustawienia mieszanki obrotów wysokich dobrze jest mieć obrotomierz (czy coś co zmierzy obroty silnika). Przy złym ustawieniu składu mieszanki obrotów wysokich można szybko wykończyć silnik. Zwykle ustawia się to tak, ze zubaża się mieszankę do momentu uzyskania maksymalnych obrotów, a następnie wzbogaca się ją na tyle aby obroty spadły o około 100rpm ale jeszcze aby silnik nie wypadł z czystego odgłosu 2-takta (nie chrypiał na 4-takt).
Pozdrawiam,

Rys

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 22 wrz 2021, 21:45

Nie wiem co się stało i jak się stało ale zapaliła. Wiedziałem już że zapali jak pompowałem pompką a paliwo się lało dyszą główną wysokich obrotów (czy to poprawny objaw?) - próby robiłem bez obudowy filtra aby widzieć co się dzieje.
Z gaźnika wykręciłem wszystko co się dało łącznie z przepustnicą i każdą dziurę przedmuchałem oprócz tej mosiężnej dyszy z membraną od strony regulatora. Pomogło albo wykręcenie iglic L i H albo przedmuchanie tych 3 małych dziurek co idą do gardzieli.
Pytanie mam. jak jest zależnośc pomiędzy regulacją obrotów a regulacją mieszanki L. Czy przy całkowitym wykręceniu śrubki obrotów jałowych silnik powinien gasnąć czy nie? Ja i tak pewnie oddam na serwis bo nieumiejętna regulacja może prowadzić do przegrzania silnika ale najpierw się chciałem pobawić.
Tutaj znalazłem fajną stronę: http://paraglidepara.blogspot.com/2012/ ... albro.html

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 22 wrz 2021, 22:28

Procedura ustawiania mieszanki jest tak jak pisałem powyżej. Jeśli chodzi o objawy pracy silnika w zależności od składu mieszanki jest tak:

1. Bardzo bogata - silnik albo niechętnie pali a jak chodzi to z charakterystycznym "gulgotem" (nazywamy to 4-taktem). Po prostu nie każdy cykl pracy kończy się zapłonem,
2. Przy dokręcaniu iglicy mieszankę się zuboża. Obroty wzrastają.
3. W pewnym momencie gulgot zamienia się w czysty dźwięk 2-takta.
4. Przy dalszym dokręcaniu iglicy (zubożaniu mieszanki) obroty jeszcze lekko wzrastają aż osiągną maksymalną wartość. Silnik pracuje czysto (i bardzo gorąco).
5. Przy dalszym dokręcaniu iglicy obroty nie wzrastają, silnik pracuje niby bez zmian (ale coraz bardziej gorąco). Tak będzie aż mieszanka stanie się zbyt uboga i silnik zgaśnie.

To nie ma znaczenia czy mowa o obrotach jałowych czy pracy z otwartą przepustnicą. Zachowanie jest takie samo.
I ustawienie mieszanki zaczyna się od ustawienia mieszanki zbyt bogatej (punkt 1-2). Ale ustawienie końcowe robi się inaczej dla niskich obrotów i wysokich obrotów.

Wysokie obroty ustawia się tak, że zubaża się mieszankę aż do punktu 4, czyli uzyskuje się czysty dźwięk oraz wzrost obrotów wraz ze zubażaniem, aż dojdzie się do punktu w którym obroty już nie wzrastają. Wtedy odkręca się iglicę wzbogacając mieszankę tak aż obroty spadną o około 100rpm. Praca na ustawieniu mieszanki zbyt ubogiej (poza punktem 4) na maksymalne obroty prowadzi do szybkiego zatarcia silnika - za gorąca praca, za słabe smarowanie. Zbyt bogata mieszanka nie jest tak tragiczna dla silnika, ale silnik ma mniejszą moc, pali więcej paliwa, kopci i szybciej zawali świecę i tłumik

Niskie obroty ustawia się tak jak pisałem, gdzie doprowadza się do punktu 4 (maksymalne obroty dla danego ustawienia przepustnicy śrubką otwarcia dla biegu jałowego). Trzeba odczekać chwilę i dać mu popracować w tym punkcie kilkanaście sekund. Potem gdy dodasz gwałtownie gazu prawdopodobnie silnik się przydławi i albo zgaśnie, albo w końcu się wkręci na obroty. To jest zbyt uboga mieszanka. Należy odkręcać iglicę L (nie więcej niż 1/8 - 1/16 obrotu za każdym razem) i ponowić test. Jest OK gdy po gwałtownym dodaniu gazu silnik wskoczy na obroty bez wahania. Ta regulacja jest naprawdę bardzo czuła. 1/8 obrotu iglicy L w jedną lub drugą stronę od tego punktu, a będzie źle. (dla utrudnienia trzeba też za każdym razem korygować otwarcie przepustnicy śrubką regulacji obrotów biegu jaowego. Jak jest mieszanka za za bogata, to silnik po pozostawieniu na biegu jałowym zacznie się "zapluwać" czyli obroty zaczną spadać i zacznie "gulgotać".

Procedura ustawiania jest taka, że najpierw ustawia się obroty wysokie na wartość "początkową", tak aby silnik chodził jakoś na wysokich obrotach. Potem ustawia się mieszankę i obroty biegu jałowego. Potem dokładnie ustawia się mieszankę wysokich obrotów. Potem sprawdzić czy niskie obroty się nie rozregulowały, zwykle tak, i znów trzeba ustawić obroty i mieszankę biegu jałowego, potem znów wysokie obroty, it tak dalej aż obie mieszanki będą perfekt.

Edit:
toolpusher pisze:
22 wrz 2021, 21:45
Tutaj znalazłem fajną stronę: http://paraglidepara.blogspot.com/2012/ ... albro.html

Ha, ha ha. Teraz po napisaniu całych moich wypocin tam zajrzałem - jest to samo :D
Pozdrawiam,

Rys

toolpusher
Użytkownik
Posty: 35
Rejestracja: 09 cze 2016, 0:11
Imię: Piotr

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: toolpusher » 24 wrz 2021, 0:10

Nie miałem za dużo czasu się pobawić ale wydaje mi się, że iglica L jest wyregulowana dobrze. Silnik elegancko wchodzi na obroty nie dławi się a nie nie waha się w żadnym momencie, z obrotów schodzi też momentalnie. Wg mnie jest OK. Problemem jest iglica H. Otóż jak wcisnę gaz do dechy i jak zacznę kręcić to nic się nie dzieję. Odkręcę 2 obroty w lewo w celu wzbogacenia i nic obroty nie spadają albo spadają że ja na ucho nie słyszę. Powinna się chyba zadławić. Regulacje H była na ruchu więc tym bardziej dziwne. Tak jak mówię ja się bawię ale i tak wyląduje na końcu w serwisie bo już się umówiłem. Ale fajnie by się było nauczyć.
Ostatnio zmieniony 24 wrz 2021, 12:40 przez toolpusher, łącznie zmieniany 1 raz.

rysium
Stały bywalec
Posty: 232
Rejestracja: 02 cze 2021, 18:19
Imię: Rysiu
Lokalizacja: Wieś zabita dechami

Re: Oleo MAc Sparta 380 - nie pali, zalana wodą

Post autor: rysium » 24 wrz 2021, 1:05

toolpusher pisze:
24 wrz 2021, 0:10
Problemem jest iglica H. Otóż jak wcisnę gaz do dechy i jak zacznę kręcić to nic się nie dzieję. Odkręcę 2 obroty w lewo w celu wzbogacenia i nic obroty nie spadają albo spadają że ja na ucho nie słyszę. Powinna się chyba zadławić. Regulacje H była na ruchu więc tym bardziej dziwne. Tak jak mówię ja się bawię ale i tak wyląduje na końcu w serwisie bo już się umówiłem. Ale fajnie by się było nauczyć.
Może jeszcze jest trochę przytkana.
Pozdrawiam,

Rys

ODPOWIEDZ