Forum Pilarz.org

Wykaszając trawnik nie zauważyłem, że odpadła mi osłona filtru powietrza. Zapewne śrubka była słabo dokręcona i przy większym przegazowaniu po prostu odpadła pod wpływem drgań. Problem w tym, że teraz przełącznik ssania nie działa i nie mogę go normalnie przesunąć w dół. Nie jestem ekspertem i nie mam pojęcia co tam jeszcze odpadło ale zgaduje, że była to jakaś sprężynka czy coś. Zrobiłem dwie fotki, żeby pokazać jak to teraz wygląda, więc może ktoś kto ma taką kose (To jest kosa podobna do tej: https://allegro.pl/oferta/kosa-spalinow ... 0751251455)albo z podobną konstrukcją mógłby zerknąć czego tam brakuje, ewentualnie czy można to coś dokupić.

https://allegro.pl/oferta/filtr-powietr ... 0410868855
Zobacz kolego na to. Koszt kompletu nie powala na kolana, więc można się szarpnąć. Nawet na innych aukcjach są zdjęcia tego elementu, więc możesz porównać, czy czegoś u ciebie brakuje. Mam podobną "wariatkę", ale zerknąć na nią mogę dopiero w weekend.

Dzięki kolego, już sprawdzam. Może uda się dokupić.

Ssanie w tych kosach to jest tylko taka "klapka", która przy przestawieniu "zatyka" gardziel gaźnika. Mocowana jest ona różnie (zależy od konstrukcji filtra kosy"), ale przeważnie na śrubie mocującej gaźnik lub do podstawy filtra.
Mocowanie na śrubie mocującej gaźnik, tam rzeczywiście jest "kawałek sprężynki. Na drugim zdjęciu jest mocowanie do podstawy filtra (ale ten chińczyk się poci olejem) plastikowym "nitem", są też mocowane nitem metalowym, ale zasada ta sama, i w tych mocowaniach nie ma sprężynki. Aby klapka ssania nie latała luźno trzeba jakoś "zagęścić" ten nit mocujący. Tak, aby klapka ssania obracała się ciasno,, no, ale nie za ciasno...

Dziękuję za odpowiedź i za zdjęcia.