Forum Pilarz.org

Witam.
Po zakupie kosiarki przyszedł czas na kosę.
Do obkoszenia teren wzdłuż ogrodzenia(murek,siatka)ok.150mb do tego sporo wokół drzewek ścieżek , krawężników i różnych miejsc niedostępnych dla kosiarki. Działka ok.20 arów ale większość skosi kosiarka. Trawa raczej niska, czasem trafi się jakiś grubszy badyl ewentualnie maliny na koniec sezonu. Wcześniej z 15 lat temu miałem jakiś mały model mcculocha ale to była porażka ciągle odkręcała się głowica od wibracji aż w końcu szlag ją trafił. Później posiłkowałem się aż do chwili obecnej najniższym modelem stihla szwagra, jest niby ok ale chciałbym coś mocniejszego najlepiej z szelkami oraz nożem, ze względu na te maliny. W okolicy mam oleomac, husqvarne, stihla i to chyba tyle. Widziałem na forum sporo pozytywnych na temat kos cedrus, czy rzeczywiście warto brać je pod uwagę, czy można lepiej? A może nie wymyślać i wziąć tego najmniejszego stihla?

Wiem, że egzotyka, ale może warto?

https://www.daewoo-power.com/pl/multica ... _dabc_520/

Dodatkowo można rozszerzyć gwarancję z 24 miesięcy do 36 miesięcy, rejestrując produkt na stronie producenta...

Wygląda nieźle, tylko z serwisem trochę słabo.

Czy obudowa przekładni w tej kosie jest plastikowa, czy tylko tak wygląda?

wojtek1234321 pisze: ↑

12 kwie 2021, 7:52

Czy obudowa przekładni w tej kosie jest plastikowa, czy tylko tak wygląda?

Takiej akcji raczej nikt by nie zrobił... Czy zrobiłby?

Wygląda bardziej na lakierowane aluminium.

A co powiecie np. Stiga 242D Cenowo ok.ale jak jakościowo?

KOSA SPALINOWA DEMON RQ580 od ok 3 lat użytkuje taką. Typowy chińczyk dwóch znajomych tez z niej korzysta zresztą za ich namową ją zakupiłem. Jak narzie zero problemów w razie czego części tanie jak barszcz.

Do drobnych poprawek po kosiarce mam już 3 sezon Hortmasz BCD52. Teraz kosztuje 499 i jak do tej pory zero problemów. Najważniejsza moim zdaniem to głowica tnąca, po różnych żyłkowych zostałem przy głowicy na wymienne wąsy tnące i to jest to.

bogdan1115 pisze: ↑

12 kwie 2021, 13:17

Najważniejsza moim zdaniem to głowica tnąca, po różnych żyłkowych zostałem przy głowicy na wymienne wąsy tnące i to jest to.

Mógłbyś pokazać jak takie wąsy wyglądają? Googlowalem to i mam bardzo różne wyniki.

A oleomac bch 250T ?

Głowica oregon Jet-Fit

kosiarkowy pisze: ↑

12 kwie 2021, 13:38

bogdan1115 pisze: ↑

12 kwie 2021, 13:17

Najważniejsza moim zdaniem to głowica tnąca, po różnych żyłkowych zostałem przy głowicy na wymienne wąsy tnące i to jest to.

Mógłbyś pokazać jak takie wąsy wyglądają? Googlowalem to i mam bardzo różne wyniki.

Może chodzi o głowice tego typu (to akurat nie oryginał) Głowica Jet Fit chyba to się zwie...

viewtopic.php?f=16&t=4485

Dzięki. Niezłe, muszę zobaczyć jak to działa.

A może branża coś podpowie? Sprzedajecie sprzęt A więc wiecie co najrzadziej trafia na serwis. Cedrus 520x olek bch250t a może słabszą stihl fs55?

R2d2 pisze: ↑

13 kwie 2021, 7:33

A może branża coś podpowie?

Pytałem w serwisie za płotem. Powiedzieli, że jeszcze nigdy nie mieli Rolls Royca

Rozumiem, że chciałeś powiedzieć, że nie ma sprzętu co się nie psuje ale serwisy wiedzą co trafia częściej a co rzadziej, są też kwestie tzw.drobnych usterek, które wkurzają w codziennym użytkowaniu.

O bezstronnego eksperta to bardzo ciężko,
sprzedawcy- zazwyczaj podpięci pod markę sprzętu i z tego powodu nie pozwolą sobie na chwalenie konkurencji,
serwisy- to samo co w/w może w nieco mniejszym stopniu,
użytkownicy- ci najczęściej chwalą to co mają i z tego powodu słabo zorientowani w zaletach innych sprzętów,
Zostaje czytać, czytać i uczyć się na własnych błędach.

W tej cenie kupisz albo przyzwoitego ale ciężkiego chińczyka, albo firmowa zabawkę którą przy intensywnym użytkowaniu zajedziesz.

No więc chyba postawię na oleomaca 250t, przynajmniej z częściami nie powinno być problemu bo mam w okolicy 3 serwisy.

Akurat tej marki bym raczej nie polecał.

Jakieś złe doświadczenia?

A może nie kombinować i wziąć tego stihla fs55, do tego nożyk do twardych badyli? Nie mam tego koszenia zbyt dużo, do tej pory fs38 dawał radę tylko trochę niewygodnie nim się robi, krótki pałąk, no i mówią że konie stihla są mocniejsze od innych

Jak wygląda użytkowanie przekładni kątowej która jest w tym stihlu fs55,56 i 70? Tam nie ma możliwości nasmarowania? Nie widzę kalamitki, dopiero w fs120 jest. To jest jakieś bezobsługowe?

Widzę, że pisze sam ze sobą, zdecydowałem się trochę dołożyć i kupiłem w dobrej cenie stihla fs 120.

No i pięknie. Oby ci długo służyła!

Dzisiaj chrzest bojowy, na razie spokojnie żeby dotrzeć silnik ale już widzę przepaść pomiędzy starym fs38, który to w starciu ze 120ką sprawia wrażenie zabawki. Miałem trochę obawy bo mam sporo zakamarków do obkoszenia i dużo wokół drzew i krzewów i tym małym stihlem zdarzało mi się zaciąć drzewko, myślałem, że ten mocniejszy i cięższy pogorszy sprawę ale wręcz przeciwnie, lepiej się nim steruje ze względu na szelki oraz kierownicę no i nie ma tego szarpania na wolniejszych obrotach ze względu na sztywny wałek i przekładnię. To tyle, od siebie mogę z czystym sumieniem polecić.