Strona 1 z 1

pierwsza kosa spalinowa ?

: 12 maja 2020, 13:28
autor: lukasz921
Witam,
Generalnie jestem z bloku ale przeprowadzam sie na wieś i chcę kupić pierwszą w życiu kosę spalinową. Obszar do koszenia maks 10 ar trawa. Jedyną stycznosc miałem kiedys ze Stihlem FS120 i w mojej ocenie bardzo fajna kosa bo lekka , i prawdziwe szelki. Co chciałym w nowej kosie utrzymać również żeby nie była ciężka. I teraz tak teoretycznie jest obecnie taka kosa Stihl Fs120 ale pytałem w lokalnym sklepie i podobno już jest gorszy. Nie wiem czy to nie takie "gadanie" ? 1500 zł też wg mnie dość dużo. Patrzyłem potem na oleo mac i też wydają się w porządku ale zastanawia mnie np taki modelBCH400 cena okolo 800 pln i dość wysoka moc ?CZy to jest jakis budżetowy model ? Ewentualnie nad jaka kosa mozna by sie jeszcze zastanowic ?

Re: pierwsza kosa spalinowa ?

: 12 maja 2020, 21:00
autor: retronix
Bralbym fs120, rok temu kupiłem fs250 z Rosji nowke , pewnie ta sama fabryka co fs120, nie mam jej nic da zarzucenia. Fs120 to wciąż dobra kosa.

Re: pierwsza kosa spalinowa ?

: 19 maja 2020, 13:16
autor: Ukasz

Re: pierwsza kosa spalinowa ?

: 19 maja 2020, 20:25
autor: grabers
Ja mam oleo mac Sparta 440 i nie mam jej naprawdę nic do zarzucenia. Mam ja 4 lata. Bezawaryjnie. Oczywiście serwisuje samemu i sam używam. Tylko budżet spory. A ile chcesz wydać?

Re: pierwsza kosa spalinowa ?

: 19 maja 2020, 22:38
autor: Noswer
10 arów to już jest trochę - przyznam że z moimi plecami bym chyba się na to nie porwał - bardziej kupił bym kosiarkę i ewentualnie podkaszarke do lokalnego wyprowadzenia punktowego,
Co do kosy dla mnie podstawowe kryterium to waga a następnie moc ( ja od 8 lat kosze jakaś alko ale szelki wymieniłem bo były tragiczne) - wybierz coś dopasowanego dla siebie - i nie szukał bym czegoś na lata bo pewnie za 5 lat akumulatorowo będę już na tyle dopracowane by wypierać spalinowe...

Re: pierwsza kosa spalinowa ?

: 15 cze 2020, 11:59
autor: Szymoon
lukasz921 pisze:
12 maja 2020, 13:28
Witam,
Generalnie jestem z bloku ale przeprowadzam sie na wieś i chcę kupić pierwszą w życiu kosę spalinową. Obszar do koszenia maks 10 ar trawa. Jedyną stycznosc miałem kiedys ze Stihlem FS120 i w mojej ocenie bardzo fajna kosa bo lekka , i prawdziwe szelki. Co chciałym w nowej kosie utrzymać również żeby nie była ciężka. I teraz tak teoretycznie jest obecnie taka kosa Stihl Fs120 ale pytałem w lokalnym sklepie i podobno już jest gorszy. Nie wiem czy to nie takie "gadanie" ? 1500 zł też wg mnie dość dużo. Patrzyłem potem na oleo mac i też wydają się w porządku ale zastanawia mnie np taki modelBCH400 cena okolo 800 pln i dość wysoka moc ?CZy to jest jakis budżetowy model ? Ewentualnie nad jaka kosa mozna by sie jeszcze zastanowic ?
FS 89 Ci starczy. Mam i mocy nie brakuje.