Strona 1 z 1

Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 11 maja 2015, 17:03
autor: Troku
Witam,

dzisiejszy wpis poświęcę katalizatorom w kosach spalinowych.

Normy nakładają coraz to większe obostrzenia w normach wydychanych spalin przez urządzenia ogrodnicze a co za tym idzie producenci są zmuszeni je spełniać. Jednym z takich przypadków jest nieszczęsny katalizator w kosach który powoduje znaczny wzrost temperatury w oknie wylotowym cylindra. jest to szkodliwe dla silnika i w ekstremalnych warunkach powoduje nawet zatarcie silnika lecz jest na to sposób a mianowicie trzeba go usunąć mechanicznie lub wykonać taki zabieg by był on nieczynny.

Jednym ze sposobów jest wywiercenie w nim dość sporego otworu aby spaliny mogły swobodnie być przyjęte przez tłumik
IMG_0732.JPG
IMG_0733.JPG
IMG_0734.JPG

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 19 maja 2015, 19:53
autor: retronix
Jak zrobić podobnie w BC430T nawiercić czy całkowicie go wyciągnąć

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 19 maja 2015, 20:07
autor: Troku
wierciłem wiertłem trzynastką i usuwałem wszystko co się ruszało

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 18 wrz 2015, 8:21
autor: retronix
Witaj Andrzej

Mam pytanko chce się wziąć za wydarcie KATA z bc 430 t, tylko nie wiem z której strony nawiercić, na wprost?czy od strony rurki co wychodzi dym?bo nie chce czegoś popsuć, fajnie by było gdybyś mógł podesłać jakieś foto jak to wygląda.

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 18 wrz 2015, 18:55
autor: Troku
Trzeba odkręcić tłumik inaczej do niego nie dojdziesz

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 18 wrz 2015, 19:40
autor: retronix
ok z tego co rozumiem, mam od środka się w niego wwiercić?dobrze rozumiem?czy rozpołowić go i wiercić?

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 18 wrz 2015, 19:42
autor: Troku
Na zdjęciach powyżej widzisz okrągły katalizator to jego trzeba usunąć

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 19 wrz 2015, 21:11
autor: retronix
Katalizator usunięty, jeszcze nie odpalałem bo nie chce się tłuc w nocy, czy trzeba ją teraz przegranulować?Mam obrotomierz, jakie mają być obroty?

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 20 wrz 2015, 13:57
autor: Kamilos
U mnie jest 10500 obr przy maksymalnym wysunięciu żyłki. Ale po usunięciu katalizatora obroty same pójdą w górę, skontroluj je najpierw. Ewentualnie potem ustaw te 10000 czy 10500.

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 21 wrz 2015, 19:13
autor: Troku
10500 to max obroty dla 430

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 08 cze 2022, 21:17
autor: futurista
Czesc Andrzeju . Posiadam aktualnie "Olka" bch 500t . Oczywiście konstrukcja euro 5 . Aktualnie wypalony litr mieszanki , więc jest jeszcze na głębokim dotarciu . Chciałem jej ulżyć i wywalić "kata" ale po zdjęciu tłumika okazało się, że widok od strony cylindra jest całkiem odmienny od Twoich zdjęć . Czyżby konstruktor ukrył katalizator głębiej ?

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 15 sie 2022, 21:49
autor: zose
Witam,
w Husqvarnie 553 RS to samo albo głębiej albo kat u mnie to siatka na ściance tłumika patrząc jak na ostatnim zdjęciu sam nie wiem, dmuchnąłem w tłumik i nie czułem oporu. Skręciłem do kupy i zostawiłem jak jest. Martwi mnie olej sączący się z łączenia połówek tłumika, kosa drugi sezon mało koszenia, paliwo rozrabiane w litrowym pojemniku z Allegro, olej EuroSint.

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 02 paź 2023, 22:33
autor: rafalmm
Hej, chciałbym z oleo maca bch250t usunąc tłumik z katalizatorem i zamienić go na inny bez kata. Czy trzeba po tym regulować obroty??

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 10 paź 2023, 18:45
autor: retronix
Posowaloby go wyregulowac

Re: Katalizator w kosie czyli zło konieczne

: 10 paź 2023, 18:47
autor: retronix
zose pisze:
15 sie 2022, 21:49
Witam,
w Husqvarnie 553 RS to samo albo głębiej albo kat u mnie to siatka na ściance tłumika patrząc jak na ostatnim zdjęciu sam nie wiem, dmuchnąłem w tłumik i nie czułem oporu. Skręciłem do kupy i zostawiłem jak jest. Martwi mnie olej sączący się z łączenia połówek tłumika, kosa drugi sezon mało koszenia, paliwo rozrabiane w litrowym pojemniku z Allegro, olej EuroSint.
Eurosint nie jest do końca wypalany, max proporcje to 1:45 inaczej go nie wypali dobrze, mnie jakoś nie zachwyca ten olej