wybór kosy, 0,5ha łąka
Moderator: Moderatorzy
wybór kosy, 0,5ha łąka
Mój debiut na forum, jeżeli naruszyłem jakieś zasady proszę o info - poprawię się.
Mam do koszenia około 0,5-0,7ha - kawałek sadu, między krzewami, nad rowem i spory kawałek łąki. Łąkę chcę kosić rzadko, więc kosiarka nie sprawdza się absolutnie - dodatkowo jest nierówno. Dotychczas kosiłem to kosą ręczną, jednak nie umiem i nie mam czasu.
Pogubiłem się i nie wiem czego właściwie potrzebuję. Trawa dosyć wysoka (do pasa bywa) i gruba (dzikie proso, perz, chrzan itp), raczej bez krzaczorów (najgrubsze to jerzyny/maliny).
Do 1000pln chciałbym się zmieścić. Na pewno niedzielona rura. Pełne szelki.
Wstępnie myślałem o Cedrusie, Solo 120, Hortmasz na silniku Mitsubishi (promocje na to bywają) - mam blisko serwisy tych kos. Może błądzę.
Pomocy, co wybrać?
Mam do koszenia około 0,5-0,7ha - kawałek sadu, między krzewami, nad rowem i spory kawałek łąki. Łąkę chcę kosić rzadko, więc kosiarka nie sprawdza się absolutnie - dodatkowo jest nierówno. Dotychczas kosiłem to kosą ręczną, jednak nie umiem i nie mam czasu.
Pogubiłem się i nie wiem czego właściwie potrzebuję. Trawa dosyć wysoka (do pasa bywa) i gruba (dzikie proso, perz, chrzan itp), raczej bez krzaczorów (najgrubsze to jerzyny/maliny).
Do 1000pln chciałbym się zmieścić. Na pewno niedzielona rura. Pełne szelki.
Wstępnie myślałem o Cedrusie, Solo 120, Hortmasz na silniku Mitsubishi (promocje na to bywają) - mam blisko serwisy tych kos. Może błądzę.
Pomocy, co wybrać?
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Jak wygląda dostępność części do silnika Mitsubishi TLE48?
- Troku
- Stały bywalec
- Posty: 5411
- Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Trochę za słabe wybrałeś na taką powierzchnię, proponuję coś większego czyli Oleo-Mac 746 http://www.victus.pl/kosa-746-t-profi.html na pewno da radę na takim terenie a i mocy nie zabraknie.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Hortmasz ma do Mitsubishi każda śrubkę
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Toś mnie zmartwił, bo budżet słaby. Rozważam jeszcze kosiarkę żyłkową, ale to już inny dział.
-
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 03 sie 2018, 9:11
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Przecież te mitsubishi to czysty chińczyk za 3x cenę.
- Troku
- Stały bywalec
- Posty: 5411
- Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Skoro masz sad to musisz mieć odpowiedni budżet, w paru stówach się nie zmieścisz bo nie da rady , czas pomyśleć o dobrej profesjonalnej kosie a nie o popierdółkach.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Czyli w weekend idę kupić wygodne kosisko. Sad to trochę przesadziłem, jakieś 20 drzewek i trochę porzeczki.
- Troku
- Stały bywalec
- Posty: 5411
- Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Jak już kupisz to napisz co kupiłeś i jak się sprawdza na twoim terenie.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Zostaję przy zestawie kosa 70cm, osełka, babka, młotek, kosisko, obejmą, klin. Zalety - tanie, mało pali. Wady - znów tydzień urlopu zmarnowany, łamię kosiska jak trafię w kretow isko. Potem zgarniam widłami i równam 20 letnią kosiarką spalinową. Jakbym miał wydać 2,5 tysiąca to wolę 10 lat z rzędu zapłacić za skoszenie rotacyjną na traktorze.
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Ten sad to masz zarobkowo, czy taki Twój?
-
- Stały bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 03 sie 2018, 9:11
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
5000-7000 m2 to ogromny teren i to raczej pod traktor ew. traktorek. Kosą spalinową będzie to co najmniej 10 godzin. Szukaj kosy z jak najwiekszą pojemnoscią silnika. Możesz kupić taniego chinczyka typu demon i zobaczyć jak to pójdzie.
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Sad taki nie pryskany, dla siebie.
Ja nie wiem ale 0,5ha to żaden ogromny teren. Kiedyś spokojnie kosiarką ogarnialem. Teraz niestety są wysoka trawa i nierówno.
Wybiliscie mi z głowy kosę spalinową, 10 godzin to bez sensu. W 4-5 dni po godzinie rano i wieczorem ogarnę ręczna, bez kosztów i hałasu. Myślałem, że to przyspiesza a widzę, że to narzędzie do niczego mi nie potrzebne.
Ja nie wiem ale 0,5ha to żaden ogromny teren. Kiedyś spokojnie kosiarką ogarnialem. Teraz niestety są wysoka trawa i nierówno.
Wybiliscie mi z głowy kosę spalinową, 10 godzin to bez sensu. W 4-5 dni po godzinie rano i wieczorem ogarnę ręczna, bez kosztów i hałasu. Myślałem, że to przyspiesza a widzę, że to narzędzie do niczego mi nie potrzebne.
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Po co się męczysz kosą ? Poszukaj rolnika z rotacyjną lub z bijakową w pobliżu I po sprawie .
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
A i rolnik jeszcze siano sobie weźmie.
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
a wypożyczalni w okolicy nie masz ??? pozyczysz dobrą mocną kose 3-4 razy do roku a serwis odpadnie i amortyzacja
czasem to lepsze rozwiązanie chciałem kupić glebogryzarke ale w wypożyczalni placę 60zl/dobe i nawet 4 razy do roku to dopiero 240 a nie 2400 za nową .... 10 lat moge pozyczac i dopiero zapłace tyle co za nową
warto policzyc i przekalkulowac
czasem to lepsze rozwiązanie chciałem kupić glebogryzarke ale w wypożyczalni placę 60zl/dobe i nawet 4 razy do roku to dopiero 240 a nie 2400 za nową .... 10 lat moge pozyczac i dopiero zapłace tyle co za nową
warto policzyc i przekalkulowac
Re: wybór kosy, 0,5ha łąka
Sezon spędzony na eksperymentach.
Wnioski - dobrze naklepana kosa nie jest zła, na twarde badyle chyba najlepsza, ale wymaga czasu i umiejętności.
Kosa spalinowa nie przyspiesza tak bardzo jak by się zdawało.
Miałem okazję przetestować kosy sąsiadów
-Sparta - nie wiem jaka, stara i zaniedbana, nic konstruktywnego nie powiem, bo strasznie trzęsła (miała jakieś bicie lub luzy), dałem spokój, nie oceniam
-Hortmasz BDC52 - na lżejsze fragmenty dawała radę, w dużej trawie muliła, właściciel chwali sobie ceny części, używa trzeci sezon. Całkiem niegłupie budżetowe urządzenie jak się nie zapuszcza zielska
-Hortmasz na Kawasaki TJ53 - tutaj zdecydowanie lepiej, mocny silnik umożliwia wycinanie badyli, kosiłem żyłką i taką głowicą na "zębate" linki - bez mechanizmu wysuwania, roczna, zadbana, właściciel sobie chwali (wymieniał przekładnie kątową, jakaś groszowa sprawa)
-Solo 154 - ładnych kilka lat ma, z tych numer jeden, wkręca się na obroty i trzyma, bardzo małe wibracje, kosiłem żyłka i nożem, najwygodniejsza.
Dzięki, że nie wydałem pieniędzy na coś za słabego. Jeżeli będę chciał kupić to Solo 154 (o ile dzisiejsze są takie same jakościowo). Z drugiej strony ręczna kosa pozwala oszczędzić na fitnesach i solarium
Wnioski - dobrze naklepana kosa nie jest zła, na twarde badyle chyba najlepsza, ale wymaga czasu i umiejętności.
Kosa spalinowa nie przyspiesza tak bardzo jak by się zdawało.
Miałem okazję przetestować kosy sąsiadów
-Sparta - nie wiem jaka, stara i zaniedbana, nic konstruktywnego nie powiem, bo strasznie trzęsła (miała jakieś bicie lub luzy), dałem spokój, nie oceniam
-Hortmasz BDC52 - na lżejsze fragmenty dawała radę, w dużej trawie muliła, właściciel chwali sobie ceny części, używa trzeci sezon. Całkiem niegłupie budżetowe urządzenie jak się nie zapuszcza zielska
-Hortmasz na Kawasaki TJ53 - tutaj zdecydowanie lepiej, mocny silnik umożliwia wycinanie badyli, kosiłem żyłką i taką głowicą na "zębate" linki - bez mechanizmu wysuwania, roczna, zadbana, właściciel sobie chwali (wymieniał przekładnie kątową, jakaś groszowa sprawa)
-Solo 154 - ładnych kilka lat ma, z tych numer jeden, wkręca się na obroty i trzyma, bardzo małe wibracje, kosiłem żyłka i nożem, najwygodniejsza.
Dzięki, że nie wydałem pieniędzy na coś za słabego. Jeżeli będę chciał kupić to Solo 154 (o ile dzisiejsze są takie same jakościowo). Z drugiej strony ręczna kosa pozwala oszczędzić na fitnesach i solarium