Husqvarna 525rx

[Borsuk]

Witam!

Mam problem z kosą 525rx.
W pewnym momencie zgasła i nie odpali.
Kosa chodziła na zbyt bogatej mieszance.
Czyszczony gaźnik i nawet wymieniony na nowy uszczelki itd nic nie dało
Iskra jest wymieniona świeca dalej to samo, kompresja ''4''
Filterek paliwa zmieniony. Świeca mokra od mieszanki.
Kosa niby chce odpalić coś tam chwyta ale jednak nie odpali.
Podejrzewam sklejone pierścienie od tej mieszanki czy jest to możliwe ? to by tłumaczyło taką kompresję.
Proszę o pomoc cały dzień na nią straciłem i nie mam ochoty dalej się z nią bawić.

[Troku]

Trochę mała kompresja, rozebrałbym silnik i sprawdził jak w środku wygląda.

[Borsuk]

No wprawdzie już wcześniej patrzyłem na cylinder i tak jest porysowany ale jednak miałem nadzieję, że da się coś tam jeszcze z niej wydusić.

[Troku]

Nie wydusisz, cylinder nie powinien mieć rys a tym bardziej głębokich i mocno widocznych. Sama wymiana tłoka i pierścieni nie pomoże czas pomyśleć o zestawie czyli tłok, pierścienie i cylinder.

[Borsuk]

Właśnie to powiedziałem gościowi ale powiedział, że nie robimy kupi sobie chińczyka za 300 zł i będzie kosił a jak się zepsuje po tygodniu zapewne to za grosze naprawi.

[Trebron]

Taka demolka na gładziach ? z czystej ciekawosci ile przepracowała ta kosa Borsuku ?

[Borsuk]

Ano ze 3 lata chyba tylko no ale kwestia tych rys to na 99% ta mieszanka bo zamiast różowa była aż krwistoczerwona z tego co kolega mówił to pożyczył ją ojcu.