Kosa spalinowa NAC
Moderator: Moderatorzy
Kosa spalinowa NAC
Witam,
Wczoraj doszła do mnie kosa NAC BP540-32-B-V, pierwsze wrażenie było dobre(pierwsze urządzenie spalinowe lecz troche o nich czytałem). Jednak gdy wlałem mieszankę do baku, otwarłem zawór paliwa i dźwignię ssania, pociągnałem kilka razy i przełączyłem na prace, to nic nie dało, dodam że jak rozebrałem klape filtru powietrza poczułem zapach benzyny z filtra. Iskra jest bo wykręcałem świece, po wstrzyknięciu do cylindra raz zagadała ale nic więcej, po prostu tak jakby gaźnik nie podawał paliwa do cylindra. Ta kosa fabrycznie po prostu nie ma pompki i nie wiem jak jej pomóc żeby zaciągneła paliwa z gaźnika. Proszę o pomoc, nie chce zbytnio jej wymieniać. Bardzo was proszę.
Wczoraj doszła do mnie kosa NAC BP540-32-B-V, pierwsze wrażenie było dobre(pierwsze urządzenie spalinowe lecz troche o nich czytałem). Jednak gdy wlałem mieszankę do baku, otwarłem zawór paliwa i dźwignię ssania, pociągnałem kilka razy i przełączyłem na prace, to nic nie dało, dodam że jak rozebrałem klape filtru powietrza poczułem zapach benzyny z filtra. Iskra jest bo wykręcałem świece, po wstrzyknięciu do cylindra raz zagadała ale nic więcej, po prostu tak jakby gaźnik nie podawał paliwa do cylindra. Ta kosa fabrycznie po prostu nie ma pompki i nie wiem jak jej pomóc żeby zaciągneła paliwa z gaźnika. Proszę o pomoc, nie chce zbytnio jej wymieniać. Bardzo was proszę.
Re: Kosa spalinowa NAC
Hmmm.., ja bym nie pytał co jest nie tak, lecz ją zwrócił..., a przed zakupem takiego sprzętu szukał porad..
Zanim powiesz, że świat pilarza jest zły - przyjrzyj się sobie.
Re: Kosa spalinowa NAC
Dobrze, jesli tak to chyba tak zrobie. Dziekuję
A na co bym mogl wymienic?
A na co bym mogl wymienic?
Re: Kosa spalinowa NAC
Proszę bardzo i zapraszam do dyskusji, co do wyboru sprzętu w aspekcie potrzeb i możliwości portfela...
Zanim powiesz, że świat pilarza jest zły - przyjrzyj się sobie.
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
Adam a jak masz ustawienie manetki, chodzi mi o przełącznik?
Ostatnio zmieniony 12 sie 2017, 22:34 przez Uli, łącznie zmieniany 2 razy.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Jak odpalam to na to "I" ale próbowałem też na tym "O" Czy "0" i też nie, po prostu gaźnik nie pcha paliwa do cylindra, sąsiad tez ma taką tylko że z 2017 roku albo 2016 i też się strasznie męczyli z odpaleniem, ale teraz pali od pociągnięcia.
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
Włączasz ssanie przy silniku...a na manetce masz przełącznik START/STOP...ma on trzy pozycje, jadąc od dołu-stop-wolne obroty-start...dajesz do samej góry i odpalasz, jak złapie to wyłączasz ssanie przy silniku i wciskasz gaz, a przełącznik samoczynnie z pozycji start schodzi na pozycje wolnych obrotów.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
No na manetce ja mam tylko przełącznik START-STOP, sprzęgiełko do gazu i sam gaz. Nie rozumiem o co chodzi.
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
A instrukcję czytałeś?
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Czytałem, i robiłem według niej, nic to niestety nie daje.
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
Kurcze sorry to nie ten model...Ty masz tylko przełącznik dwu pozycyjny ON/OFF pisze abyś włączył ssanie i i szarpał rozrusznikiem, jak odpali to zaraz zgaśnie, przełącz manetkę ssania na środek i ponownie odpalaj.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
kurde no ale ja nie wiem bo w cylindrze na moje oko jest calkiem sucho
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
Skoro kosa jest nowa, spróbuj odpalać jak w instrukcji, włącznik na ON, ssanie do góry i szarp rozrusznikiem, jak odpali to natychmiast zgaśnie, wtedy daj dźwignię ssania na środek i ponownie odpalaj, jak odpali to niech trochę popracuje z minutę i wyłącz ssanie. Musisz spróbować bo jak inaczej.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Bede próbował, nie wiem co może być nie tak, przecież gaźnik sie nie mógł sie zapchać
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
A w instrukcji pisze że masz kranik paliwa...prawda to?
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Mam, no ale jest on na lince od baku do gaźnika, a w gaźniku paliwo jest.
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
Na wężyku? ma się rozumieć...i myślę że go otwierasz (ten kranik)?
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Tak, otwieram, probowalem z zamknietym ale tylko chwilke
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
To nie wiem. no musisz próbować...a ile taka kosa jeśli można wiedzieć?
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Około 430 zł, nie chciałem wydawać 1,500zl bo głównie zależy mi na tym uchwycie V czyli tym rowerowym a te sthilowskie w tańszych kosach tego nie mają.
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
A ja kolego testuję kosę cedrus CED415X zobacz sobie w necie.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Fajna, fajna. W poniedziałek zadzwonię na serwis jeśli serwis nie pomoże to oddaje i kupuje coś lepszego.
Re: Kosa spalinowa NAC
Kosa powoli zaczyna gadać ale dalej nie chce odpalić.
- Troku
- Stały bywalec
- Posty: 5411
- Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Kosa spalinowa NAC
Nie chcę nic mówić ale NAC'ów to mam w serwisie najwięcej, dziadostwo ma problemy z odpaleniem i pracą już po dłuższym przestoju.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński
andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900
Re: Kosa spalinowa NAC
Troku a da się to w ogóle naprawiać ?
Re: Kosa spalinowa NAC
Jeśli chodzi o NAC'i to chyba najrozsądniejszym pomysłem jest zakup kosy Hyundai. Co prawda to wciąż ten sam chińczyk, ale przynajmniej redukcja wibracji jako taka.
A co do dystrybutorów NAC'a, to jak to dobrze gdy oficjalny sklep potrafi odpowiednio złożyć maszynę do zdjęcia
A co do dystrybutorów NAC'a, to jak to dobrze gdy oficjalny sklep potrafi odpowiednio złożyć maszynę do zdjęcia
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Kosa spalinowa NAC
Parę dni do tyłu miałem na serwisie kose Hyundai padł moduł zapłonowy odpowiedź z serwisu centralnego nie ma i nie będzie proponują wymiane na inny moduł ale razem z kołem magnesowym.
mieszalnia lakierów samochodowych
tel.506-606-029
tel.506-606-029
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
Troku pisze:Nie chcę nic mówić ale NAC'ów to mam w serwisie najwięcej, dziadostwo ma problemy z odpaleniem i pracą już po dłuższym przestoju.
Troku a ja się nie zgodzę...sam na zlocie widziałeś mojego 4 letniego NAC-a...i co, już nie raz się wypowiadałem na ten temat, ani razu nie był w serwisie...widocznie są modele lepsze i gorsze...
A Tobie kolego Verte polecam bardzo fajną alternatywę dla kosy Nac...o niej wcześniej pisałem, podaję Tobie link do mojego testu tej kosy, czyli jej opinia viewtopic.php?f=68&t=1932
I film https://youtu.be/ai7K8SFIkSc
Zobacz i sam, się zastanów.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.
Re: Kosa spalinowa NAC
Z kosami jest tak jak z pilarkami. Nie ważne jak długo je mamy, ważne ile metrów / hektarów wycięły. W moim rodzinnym domu, brat mój co sezon kupował nową kosę NAC'a. I wcale nie dlatego, że o nią nie dbał, tylko dlatego że w sezonie musiała wykosić 10 hektarów (nie od razu, 3Ha z hakiem, ale w 3 podejściach na początku sezonu, w środku i na koniec). Każda z nich w cenie nieprzekraczającej 500 złotych i z każdej już w drugim cyklu koszenia zaczynała niedomagać. 10 Ha wykańczało je. Od pewnego czasu kosi moją FS130 i mimo iż teoretycznie jest słabsza, to w praktyce z tego co mówi wcale nie odczuwa tej różnicy przy koszeniu. Niestety mój brat jest "CHOLERNYM SKĄPIRADŁEM" i zawsze będzie kupował to co najtańsze. Dlatego pilarkę pewnie też tam zostawię, a kupie nową. Ale to zupełnie inna historia.
Także moim zdaniek kupując sprzęt nie patrzmy na to czy jednemu 10 lat a drugiemu tylko rok. Sprzęt dobierajmy do pracy jaką będzie musiał wykonywać. Jeśli będziemy często z niego korzystać, lub do jego zadań będzie "zapanowanie" nad dużą powierzchnią, to chyba warto dopłacić i kupić coś lepszego. Nigdy nie miałem do czynienia z firmą Cedrus, więc nie mogę wypowiadać się na temat produktów jakie oferują, ale być może warte zachodu.
Także moim zdaniek kupując sprzęt nie patrzmy na to czy jednemu 10 lat a drugiemu tylko rok. Sprzęt dobierajmy do pracy jaką będzie musiał wykonywać. Jeśli będziemy często z niego korzystać, lub do jego zadań będzie "zapanowanie" nad dużą powierzchnią, to chyba warto dopłacić i kupić coś lepszego. Nigdy nie miałem do czynienia z firmą Cedrus, więc nie mogę wypowiadać się na temat produktów jakie oferują, ale być może warte zachodu.
- Uli
- Stały bywalec
- Posty: 1444
- Rejestracja: 29 wrz 2016, 20:42
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Kobylany Mazowieckie
Re: Kosa spalinowa NAC
W sumie masz rację, bo ja podkaszarki używam tylko do koszenia tam gdzie kosiarką nie wjadę i podkosić pod ogrodzeniem, przy drodze i takie tam...także, no w sumie nie używam tak dużo, więc jeżeli chcesz kose do dużych powierzchni i intensywnego koszenia, to tak , się zgodzę że trzeba dopłacić i coś lepszego kupić. Ale tak jak na moje potrzeby to CED415X całkowicie wystarcza i szelki porządne ten amortyzator który niweluje wstrząsy...naprawdę można spokojnie i długo nią kosić.
Doświadczenie to coś co zdobywasz tuż po chwili w której go potrzebowałeś.