Forum Pilarz.org

Witam, mam taki problem otóż jak ustawie sanie to nie chce zapalić a jak ustawie w pozycji żółwia to pali odrazu. Na ssaniu klapka na zdjęciu jest zamknięta a na żółwiu i zającu klapka otwarta, czy to prawidłowe ustawienie.

Witam,ustawienie przepustnicy ssania jak najbardziej prawidłowe.

To w czym może być problem, dodam że jest to silnik kohler 15

A czy jest jakaś ròżnica przy odpalaniu zimnego czy gorącego silnika, jak wygląda świeca zapłonowa, filtr powietrza.

Słuchaj przy używanym rumplu sam sobie nabijasz do głowy czemu jest tak albo inaczej. Skoro nie odpala na ssaniu a pali na ,,żółwiu" tzn że podczas ssania mieszanka paliwowa jest zbyt uboga w powietrze a zbyt bogata w paliwo więc dlatego nie chce palić. Po co to się w ogóle tego czepiać i dodawać sobie roboty? Skoro jest tak jak mówisz zacząłbym od rozkręcenia gaźnika i wyczyszczenia go ale nie obiecuje że to pomoże. Skoro jest tylko problem taki że pali na ,,żółwiu" a nie na ssaniu to zostawiłbym to w cholerę i doczekał momentu aż przestanie odpalać nawet na ,,zółwiu". Powiedz czy nie poddymia w którymś momencie na czarno

Po odpaleniu na żółwiu pojawia się czarny dymek ale to dosłownie na 1 sek. potem już czarnego dymu nie ma.

Czyli gaźnik daje za dużo paliwa, na ssaniu jest go zbyt dużo dlatego nie odpala. Podczas pracy nie jest to jeszcze odczuwalne bo silnik daje radę sobie poradzić z niewłaściwą mieszanką.

A jak zmniejszyć i wyregulować aby była dobra mieszanka?

w pierwszej kolejności wymontuj gaźnik, rozkreć, umyj zmywaczem do hamulców, wydmuchaj sprężrką, złóż, zamontuj i zobacz czy jest poprawa. Co do regulacji to nie ma tam czegoś takiego. Dawka jest ustawiana na szywno przez producenta gaźnika poprzez wielkość otworu w dyszy. Z czasem poprzez przepływ paliwa dysza lekko się ściera i światło dyszy się zwiększa przez co podaje ona więcej paliwa niż powinna i niestety ratuje nas wymiana dyszy jeśli jest wymienna i mamy dostęp do nowej. Spróbuj najpierw z czyszczeniem, nie zaszkodzi a może pomoże.

A do czego służy ta śrubka na dole z lewej strony na zdjeciu