kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Dział kosiarek spalinowych elektrycznych, pomoc w wyborze problemy z kosiarkami

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: Troku » 09 kwie 2015, 13:57

Kosiarka bębnowa – Prostota, funkcjonalność i ekonomia

Posiadając niewielki trawnik często zastanawiamy się jaką kosiarkę kupić – elektryczną czy małą kosiarkę spalinową, całkowicie zapominając o kosiarkach wrzecionowych, które są idealne na małe powierzchnie 200-250 m2.
Idea kosiarek wrzecionowych powstała w XIX wieku gdzie królowały na trawnikach i upłynie jeszcze wiele czasu by jakiekolwiek urządzenie mogły je zastąpić szczególnie jak mówimy o małych ogrodach.
Kosiarka ma swoje zalety czyli ma niewielkie rozmiary a to jest spory argument jak nie mamy zbyt dużo miejsca na przechowywanie narzędzi ogrodniczych, jest cicha bo nie napędza jej żaden silnik, no i ekologia połączona z ekonomią, nie zużywa energii elektrycznej ani paliwa, co jedynie trochę naszej siły, nie musimy ciągnąć za sobą kabla elektrycznego a przegląd maszyny to jedynie umycie i nasmarowanie zespołów roboczych, jest wyjątkowo zwrotna z racji niewielkiej masy, posiadaniu tylko jednej osi oraz lekkim ergonomicznym uchwycie.

Zasada działania kosiarki bębnowej,
cylinder z osadzonymi na nim nożami tnącymi połączony z przekładnią zębatą które to napędzana jest poprzez koła jezdne oraz przeciwnoża, który jest odpowiedzialny za lekkie i precyzyjne cięcie.
Pchając kosiarkę wprowadzamy poprzez przekładnię zębatą wrzeciono w ruch obrotowy, cięcie odbywa się bezstykowo dzięki przeciwnożowi nie stykającemu się bębnem, przez co źdźbła nie są poszarpane. Przy wyborze kosiarki należy zwrócić uwagę właśnie na solidność kół i ich dobrą przyczepność do podłoża gdyż ślizgając się nie będą napędzały wrzeciona. Kosiarki są podzielone na dwa rodzaje – możliwość założenia kosza czyli jedne mają kosz tradycyjnie czyli z tyłu a inne mają montowany z przodu.

Lecz by nie było za różowo to muszę wspomnieć o wadach a w zasadzie jedna – kosiarka kiepsko kosi mokrą trawę, no i jeszcze jedna uwaga – pokos nie może być zbyt przerośnięty bo najzwyczajniej zacznie nam się kosiarka zapychać. Przy 200 metrach trawnika można sobie jednak pozwolić na koszenie np. co 4 dni co zajmie nie więcej jak 15 minut

Przedstawię dwie kosiarki wrzecionowe z dwóch półek cenowych,

Kosiarka Victus VR 35
szerokość robocza 35 cm
wysokość regulowana bezstopniowo od 19-33 milimetrów
koła o rozmiarze 22 centymetry
pięć noży tnących na bębnie
możliwość dopięcia kosza ( opcjonalnie )

Kosiarka bębnowa Comfort 38HM Soft Touch
szerokość robocza 38 cm
wysokość regulowana 4-stopniowa od 14-35 milimetrów
koła o rozmiarze 22 centymetry
Ø128 mm / 5 noży stalowych
ciężar 8 kilo
możliwość dopięcia kosza ( opcjonalnie )
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Gośka
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 17 kwie 2015, 15:25

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: Gośka » 17 kwie 2015, 15:32

Dokładnie, wszyscy szukają maszyn z mocnymi silnikami wydając dużo pieniędzy mimo, że posiadają ogród wielkości max 200m2 :) Ja tam cenię sobie oszczędność, w końcu po co przepłacać. Używam kosiarki bębnowej Lider GC 300. Jest lekka, ładnie kosi a trawę pięknie zbiera do kosza.

mecho

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: mecho » 26 cze 2017, 21:56

W zupełnie przypadkowy sposób stałem się posiadaczem kosiarki ręcznej wrzecionowej BRILL - fajna klasyczna maszynka - nie wspominając że z tej samej stajni co mój traktorek więc barwy identyczne - foto później dostarczę
Nie tnie niestety jak należy bo noże tępe. To mnie skłoniło do poszukiwania sposobów ostrzenia takiego sprzętu.
Na YT tylko zagraniczni posiadacze chwalą się metodami ostrzenia. Widziałem że Troku zamieścił prezentację Fiskarsa na YT ale o ostrzeniu nie ma nic albo niedokładnie obejrzałem.
Generalnie obracając noże w kierunku przeciwnym do cięcia możemy je podostrzyć o dolna płozę tnącą. Można do tego użyć
pasty nie wiem czy dobra będzie ale cena niewielka więc sprawdzę.
Mają ludzie też inne pomysły np http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3037037.html.

Jeśli ktoś z Was wie więcej niech doda parę słów żeby się za wiele nie namęczyć. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: Troku » 26 cze 2017, 22:00

widziałeś wszystkie odcinki z kosiarką Fiskarsa - demonstrowałem metodę ostrzenia.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

mecho

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: mecho » 26 cze 2017, 22:06

A to muszę przysiąść raz jeszcze

PawelN2O
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 14 maja 2019, 12:46
Imię: Paweł

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: PawelN2O » 15 maja 2019, 11:12

Witajcie, dołączam się do tematu bo chcę kupić taką kosiarkę ale nie wiem, która będzie dla mnie najbardziej odpowiednia i na jakie parametry zwracać uwagę, być może ktoś coś doradzi.

Kosiarka ma służyć do przycinania ogródka w bloku wielorodzinnym. Trawnik jest posiany (nie z rolki) o powierzchni ok 90 mkw w formie prostokąta. Brak jakichkolwiek przedmiotów na trawniku oraz łuków. Rośliny na skraju to tuje oraz cisy. Docelowa planowana wysokość trawy to 3-4 cm (?). Strona nasłonecznienia wschodnio-południowa. Kosiarkę będzie obsługiwał mężczyzna min 3-6 w miesiącu.

Wydaje się też, że im lżejsza tym lepsza, jednak może cięższa kosiarka będzie stabilniejsza i efektywniejsza?

Jaka będzie różnica między kosiarką z marketu typu castorama za 150 zł a markową za 500-800 zł?

Czy kosz na trawę będzie niezbędny?

Czy każde ostra można ostrzyć czy tylko w wybranych modelach?

Zależy mi na produkcie wysokiej jakości bez zbędnych bajerów, które mogą skomplikować konstrukcję tym samym zwiększyć jej awaryjność. Wydając 150 zł na kosiarkę widzę perspektywy wymiany jej raz na 3-4 lata, kupując taką za 800 chciałbym mieć pewność że będzie to produkt na długie lata. Czy można kierować się taką logiką? A może nowa kosiarka za 150 zawsze będzie słabsza niż kilkuletni produkt premium?

Moje typy:

Gardena 330 (wysokość cięcia 42mm) zalecana do trawników do 150 mkw. Podoba mi się możliwość składania (w bloku nie mam garażu, czy też altany) zastanawiam się tylko czy to, że się składa nie jest słabym elementem podatnym na uszkodzenie. 260 zł + 130 kosz

Husqvarna HiCut 64 wydaje się najbardziej solidna i ma większy rozstaw cięcia bo 40 cm i większą regulację wysokości cięcia. Jest 2 krotnie droższa od gardena 330, kosztuje 529 zł + 140 kosz. Teoretycznie przemawia za nią marka.

Najtańsza to HECHT 5030, wymiar roboczy to zaledwie 30 cm. maksymalna wysokość cięcia 36mm. kosz w zestawie, całość za 199 zł. Brak składanej rączki. Dość kiepskie opinie w internecie na temat urządzeń zasilanych paliwem i prądem (pytanie czy można przełożyć to na tak proste urządzenie jak kosiarka bębnowa)

Będę wdzięczny za wszystkie odpowiedzi i sugestie.

Pozdrawiam
Paweł Ardziński

ajo009
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 23 maja 2019, 13:49
Imię: Arek

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: ajo009 » 23 maja 2019, 15:53

Cześć,

Przypadkowo trafiłem na ten temat. Mam podobny dylemat. Czy udało Ci się już coś kupić?
Trawnik ok 150mkw. Trawnik jest w miarę zadbany, a trawa gęsta. Koszę 3 x w tygodniu. Chciałbym aktualnie kosić na ok 3 cm lub mniej. Obecnie koszę jakąś kosiarką elektryczną Hecht 1200W. Niestety jakość koszenia jest bardzo słaba, nie da się kosić poniżej 4 cm, bo kosiarka nie wyrabia i zamiast kosić, rwie trawę.
Zastanawiałem się czy nie kupić jakiejś kosiarki elektrycznej, ale mocniejszej ok. 1800-2000W, tylko czy to rozwiąże mój problem z rwaniem trawy i dławieniem się silnika?
Z tego powodu zacząłem też pomału myśleć o kosiarce bębnowej, nigdy takiej nie miałem, ale z tego co wyczytałem to jakość koszenia powinna być dobra.
Czy ktoś mógłby coś poradzić w tym temacie?

Pozdr.
Arek

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: Troku » 23 maja 2019, 17:41

Testowałem parę różnych modeli kosiarek i Fiskars bije je wszystkie na głowę.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

ajo009
Nowy użytkownik
Posty: 3
Rejestracja: 23 maja 2019, 13:49
Imię: Arek

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: ajo009 » 24 maja 2019, 9:49

Dzięki. A mógłbyś porównać te kosiarki do elektrycznych, jak się tym pracuje, jakość koszenia, itp. Boję się trochę zaryzykować 1000 zł na takiego Fiskarsa. Czy kupując kosiarkę elektryczną w porównywalnej cenie, nie będę bardziej zadowolony

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: Troku » 24 maja 2019, 10:01

dobra kosiarka elektryczna z silnikiem indukcyjnym to wydatek około 600 zł np. taka http://www.victus.pl/kosiarka-oleo-mac-k-40p.html

zobacz sobie też film
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

cosi
Użytkownik
Posty: 37
Rejestracja: 31 paź 2018, 8:22
Imię: Tomasz

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: cosi » 26 maja 2019, 11:48

StaySharp kosztuje ....... 1050zł
aby nie było zbyt pięknie i by potencjalni nabywcy nie mysleli że kosiarka sama kosi



i coś dla rozładowania atmosfery wystarczy pierwsze kilka minut ... i gdzie kupić BETSY


MariuszG
Stały bywalec
Posty: 123
Rejestracja: 04 maja 2019, 12:46
Imię: Mariusz

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: MariuszG » 01 cze 2019, 16:44

Da się ją przyczepić z przodu traktorka???😎

PawelN2O
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: 14 maja 2019, 12:46
Imię: Paweł

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: PawelN2O » 14 paź 2019, 12:38

ajo009 pisze:
23 maja 2019, 15:53
Cześć,

Przypadkowo trafiłem na ten temat. Mam podobny dylemat. Czy udało Ci się już coś kupić?
Trawnik ok 150mkw. Trawnik jest w miarę zadbany, a trawa gęsta. Koszę 3 x w tygodniu. Chciałbym aktualnie kosić na ok 3 cm lub mniej. Obecnie koszę jakąś kosiarką elektryczną Hecht 1200W. Niestety jakość koszenia jest bardzo słaba, nie da się kosić poniżej 4 cm, bo kosiarka nie wyrabia i zamiast kosić, rwie trawę.
Zastanawiałem się czy nie kupić jakiejś kosiarki elektrycznej, ale mocniejszej ok. 1800-2000W, tylko czy to rozwiąże mój problem z rwaniem trawy i dławieniem się silnika?
Z tego powodu zacząłem też pomału myśleć o kosiarce bębnowej, nigdy takiej nie miałem, ale z tego co wyczytałem to jakość koszenia powinna być dobra.
Czy ktoś mógłby coś poradzić w tym temacie?

Pozdr.
Arek
Cześć Arku, tak kupiłem tanią marketową kosiarkę Lider (w tym wątku przedstawia ją film "kosiarka dla masochistów" - nie do końca się z tym zgadzam z tym określeniem :P ). Tak jak przewidywałem był to 1-sezonowiec (nawet pół sezonowiec). Kupiłem ją aby mieć cokolwiek do koszenia (nowe mieszkanie - inne ważne wydatki) pogodzony z faktem, że trzeba będzie ją po 1 roku zmienić.

Sama idea kosiarki bębnowej jest świetna. Koszenie 90 mkw to w zasadzie 12 min roboty wraz z czyszczeniem kosiarki. Koszenie lekkie i przyjemne jeżeli robimy to regularnie (2-3/tydzień) nawet tak tanim sprzętem. Największą wadą tej kosiarki to szybko tępiące się ostrza i bardzo słaba (nieintuicyjna i nietrwała) regulacja wysokości koszenia, trzeba kombinować.

Ogólnie polecam ideę kosiarki bębnowej i już teraz wiem, że kupię coś droższego i lepszego. Wygląda na to, że ten Fiskars to najlepsza propozycja. Niestety Cena Czyni Cuda także w drugą stronę - jeżeli coś jest tanie to wiedz, że jest ch..we. Gdyby jeszcze ostrze wystarczyło na 1 sezon to można by było się pokusić o kupowanie 1 szt./sezon. Z drugiej strony to już mało ekologiczne żeby tyle śmieci produkować, lepiej kupić raz, a porządnie i ostrzyć regularnie. Zakładam, że ktoś kto ma trawnik ok 200 mkw to ta kosiarka (tania) starczy maks na 2-3 msc, kiedy kosimy 2-3/tydzień.


Polecam kosiarki bębnowe osobom z małymi (np. przyblokowymi ogródkami) Jak kupię tego fiskarsa albo husqvarnę to dam znać jak wrażenia ale to pewnie już za rok po sezonie letnim 2020.

PS koszenie taką kosiarką nie jest bezgłośne ;) wrzeciona ocierające się o nóż (tak chyba to się nazywa) dosyć mocno hałasują. Hałasuje jakby kilkadziesiąt osób nożyczkami krawieckimi cięło papier jednocześnie :) ale to i tak lepiej niż silnik spalinowy. Kosiarka też zwraca uwagę praktycznie każdej osoby, ktora nie ma do czynie a z ogrodnictwem - ludzie nie wiedzą, że coś takiego istnieje i bardzo im się podoba.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: kosiarka wrzecionowa - bębnowa – prostota, funkcjonalność i ekonomia

Post autor: Troku » 15 paź 2019, 22:50

Kosiarka wrzecionowa to pierwowzór obecnych kosiarek, listwa odcinająca i bęben z nożami w zasadzie prawie się stykają w dobrych modelach kosiarek. Lider to tandeta i podobnie jak inne kosiarki tego typu w tych cenach nie oferują nic poza problemami z cięciem tak jak nadmieniłeś. Fiskars robi kosiarki na lata i pewnie zobaczyłeś filmy w których je przedstawiałem, są zrobione tak aby służyły długo.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

ODPOWIEDZ