Victus Hunter VSS 53 L70

[Wojtek_Husqvarna]

Mam problem z kosiarką Hunter z silnikiem Loncin 196cc. Paliwo jest, iskra jest ze konia można zabić. Kompresje mi pokazało 4,5 bara. Pierścień stanął czy ki czort? Walczę z nią od dawna bezskutecznie. Poproszę o jakieś pomysły lub rady bo nie mam siły. Kosiarka na gwarancji.

[Kamilos]

Jak kosiarka na gwarancji, to oddaj ją na gwarancje. Niech oni się męczą

[Tornado]

Chcesz stracić gwarancję, to kombinuj dalej...

[Wojtek_Husqvarna]

No właśnie ktoś do mnie ją przyprowadził na naprawę do serwisu i się zastanawiam czy ją wysyłać do Poznania. Troku co Ty na to?

[markab.com.pl]

Jeśli klin poprawnie siedzi to cewka do wymiany.

[Wojtek_Husqvarna]

Klin jest ok. Niby dlaczego cewka skoro iskra jest. Zapomniałem dodać że jestem serwisantem więc nie stracę żadnej gwarancji

[Troku]

Kompresja będzie niższa bo masz dekompresor co obniża wartość na manometrze, skoro jest iskra i świeca jest mokra to dla mnie jest niewłaściwy punkt zapłonu.

[Wojtek_Husqvarna]

Ale klin jest nie ścięty, koło magnesowe poprawnie ustawione. Mam przestawić cewkę? Nawet nie chce pierdnąć skubana kosiarka.

[Troku]

miałem przypadki że świeca była uszkodzona i niby iskra była a po wkręceniu nie odpalała, mam nadzieję że i to sprawdziłeś

[Wojtek_Husqvarna]

Zmieniałem świece, paliwko nowe i nic. Dekompresator to jest tam jakiś automatyczny czy tak jak w pilarkach zaworek bo nie zauważyłem? Ale mimo to powinna odpalać. Gaźnik ma jakąś regulację? Czyściłem go i też nie pomogło. W ostateczności będzie trzeba wysłać kosiarkę do waszych chłopaków, może coś wymyślą.

[Troku]

w takim razie albo ssanie się tobie nie domyka do końca albo trzeba będzie wymienić gaźnik, to że paliwo jest to jedno ale czy dociera ono w odpowiedniej dawce do cylindra to druga ważniejsza sprawa więc w razie pytań pisz lub dzwoń.

[Wojtek_Husqvarna]

Udało się! Winowajcą był regulator obrotów. Nie otwierał odpowiednio przepustnicy. Szybka regulacja i odpaliła za strzałem. Dzięki za pomoc!
Jeszcze jest problem z piszczącą przekładnią. Jak nie ogarnę to napiszę.

Ok więc z przekładnią jest tak że przy pchaniu do przodu na zgaszonym silniku strasznie trzeszczy i teraz pytanie czy zdejmować całą przekładnię i ją rozbierać czy da się z tym coś prostszego zrobić? Podczas ciągnięcia do tyłu problem nie występuje.

[Troku]

To raczej chrubot a nie piszczenie ale tego już nie wyeliminujesz do końca.

Przesmaruj wszystkie elementy smarem miedzianym, sprawdź czy przekładnia odpowiednio mocno luzuje pasek,

[Troku]

Jest to mankament tej kosiarki i dla tego pierwsze co jak nie pali trzeba sprawdzić jak zamyka się przepustnica ssania - jeżeli nie domyka się to nie odpali silnik.