kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Dział kosiarek spalinowych elektrycznych, pomoc w wyborze problemy z kosiarkami

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
jurand1953
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 29 sie 2018, 13:40
Imię: Krzyś
Lokalizacja: Pruszków

kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: jurand1953 » 29 sie 2018, 22:44

Witam wszystkich, to jest mój debiut na tym forum, fajnie, że na niego zajrzałem. Chciałbym króciutko podzielić się swym bardzo skromnym doświadczeniem jako użytkownika sprzętu koszącego i jednocześnie, przede wszystkim, zasięgnąć opinii osób bardziej zorientowanych w tej materii.
Od ponad ćwierć wieku, po odstawieniu zwykłej kosy, którą dzierży postać śmierci, do pielęgnowania trawy na swej posesji, powierzchnia około 700 m2, używam kosiarek elektrycznych (było tego trochę, z kosiarką na silniku z pralki włącznie). Ostatnim sprzętem jest/była kosiarka Florabest FRM 1800 A1 kupiona w Lidlu za 400 zł w 2014 roku (pierwszy egzemplarz), wymieniona w ramach gwarancji - odmówił mi pracy po roku - w 2015 roku na drugi, nowy egzemplarz. Ten też padł właśnie niedawno. Uruchamia się silnik - szczotkowy, tak jak normalnie to robił, ale tylko na 1-2 sekundy, zatrzymuje się, za chwilę jest jeszcze odgłos próby uruchomienia, potem drugi i koniec. Następną próbę można podjąć po około 15 - 20 sekundach - rezultat ten sam. Za którymś razem podniosłem obudowę - przy uruchamianiu się, na tę krótką chwilę - jak wyżej, nieźle sobie iskrzy. Objawy przedstawiłem, telefonicznie, w serwisie Agronarzędzia i usłyszałem, że naprawa jest nieopłacalna. Czy tak rzeczywiście jest, bo szkoda mi się rozstawać z tą maszyną - gdy była "zdrowa" spisywała się znakomicie !

Niestety, w tzw. międzyczasie plac zarósł trawą i różnej maści zielskiem. Planuję zakup JakMet 1700 Standard w cenie około 500 złotych, ot tak, bo ma trochę dobrych recenzji. Moc ma porównywalną z Florabest, kosz o 10 l mniejszy - to dla mnie nie problem, istotniejsza jest węższa szerokość koszenia, nie 44 a 39 cm, ale cóż. Czy ten Jak Met da radę ? Teren równy, wolny od kamieni, krety co prawda pracują pełną parą, ale kopce są rozgarniane ... Co sądzicie o tym sprzęcie . Będę wdzięczny za Wasze opinie, w szczególności osób, które użytkują taką maszynę. Wyczytałem w innym wątku, że rok temu takiego Jak Met-a zakupił Osteo, ale nie podzielił się swoimi doświadczeniami.
Proszę o porady w obu powyższych kwestiach. Dziękuję.

kleofas
Stały bywalec
Posty: 85
Rejestracja: 18 maja 2017, 13:49

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: kleofas » 30 sie 2018, 7:21

A jak wyglądają szczotki? może zwyczajnie zużyte? Jak-met to polska maszyna vs chińska z Lidla

Awatar użytkownika
jurand1953
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 29 sie 2018, 13:40
Imię: Krzyś
Lokalizacja: Pruszków

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: jurand1953 » 30 sie 2018, 9:14

No właśnie, serwisant nawet nie zapytał o szczotki, sam nie umiem ocenić stopnia zużycia
szczotka kosiarki 1.JPG
szczotka kosiarki 2.JPG
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Sebastian_M26
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 03 sie 2018, 9:11

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: Sebastian_M26 » 30 sie 2018, 14:23

A szczotki opierają się i naciskają na komutator? Wirnik się kręci?

Awatar użytkownika
jurand1953
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 29 sie 2018, 13:40
Imię: Krzyś
Lokalizacja: Pruszków

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: jurand1953 » 30 sie 2018, 15:09

Jak napisałem na początku, wszystko jest normalnie przez jakieś dwie sekundy, a po tym silnik zatrzymuje się. Urządzenie postawione na trawie zostawia ślad cięcia.

Awatar użytkownika
bogdan1115
Stały bywalec
Posty: 437
Rejestracja: 02 mar 2016, 22:37
Imię: Bogdan

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: bogdan1115 » 30 sie 2018, 15:46

Szczotki wyglądają na krótkie i być może, że nie dociskają ich sprężynki do komutatora. Odkręć nóż i poeksperymentuj z samym silnikiem. Zmierz wymiary szczotki i wymień je, to nie kosztuje wiele.
Pozdrawiam
Bogdan
AJ 102

pfp76
Stały bywalec
Posty: 465
Rejestracja: 29 sty 2015, 11:54

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: pfp76 » 30 sie 2018, 16:24

Odłącz kosiarkę od prądu . Poruszaj ostrzem i sprawdż dokładnie ,czy gdzieś nie blokuje : ostrze ,lub wewnątrz silnika .Bardzo drobnym papierem przeczyść komutator i umyj go denaturatem . Szczotki nie wyglądają dobrze , wyciągnij je i kup nowe pod wymiar . Przemuchaj wszystko powietrzem i sprawdż.
To możesz sprawdzić sam , a ograniczenia stanowią tylko twoje umiejętności ( inwestujesz jedynie w szczotki) .
Być może twój silnik ma zabezpieczenie (np. termik-zepsuty,lub inne)
Jeżeli uznasz ,że reszta kosiarki ,poza silnikiem, jest tego warta ,szykaj pomocy u elektryka ....
Nie serwisanta kosiarek .
Nawet cena przewinięcia silnika może (choć nie musi) miło Cię zaskoczyć...

Awatar użytkownika
jurand1953
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 29 sie 2018, 13:40
Imię: Krzyś
Lokalizacja: Pruszków

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: jurand1953 » 30 sie 2018, 18:07

W ferworze walki przeoczyłem zauważony już wcześniej fakt. Nie wspomniałem, że nóż - sprawdzany ręcznie, obracam z dużym oporem, w obie strony... Musiał sobie w pewnym momencie zrobić kuku (oczywiście to nie moja wina, tylko szwagra, który ostatnio kosił, he, he). Pewnie rzuca to jakieś światło na problem. Ha, podejrzewam, że to bardzo źle rokuje, niestety.

wojtek1234321
Stały bywalec
Posty: 245
Rejestracja: 12 lis 2016, 13:03

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: wojtek1234321 » 30 sie 2018, 18:44

jurand1953 pisze:
30 sie 2018, 18:07
przeoczyłem zauważony już wcześniej fakt. Nie wspomniałem, że nóż - sprawdzany ręcznie, obracam z dużym oporem, w obie strony... Musiał sobie w pewnym momencie zrobić kuku (oczywiście to nie moja wina, tylko szwagra, który ostatnio kosił, he, he). Pewnie rzuca to jakieś światło na problem. Ha, podejrzewam, że to bardzo źle rokuje, niestety.
Tego że na niepodłączonej/niewłączonej do pracy kosiarce nóż ciężko się obraca o niczym nie świadczy. Nie wiem czy wszystkie, ale bardzo dużo kosiarek elektrycznych ma hamulec noża, który "zwalnia się" po załączeniu włącznika zasilania kosiarki do pracy. Najprawdopodobniej ten hamulec zwalnia siła odśrodkowa. A ten hamulec po to aby po wyłączeniu kosiarki nóż szybko się zatrzymał (analogicznie do kosiarek spalinowych) aby nie zrobić sobie "ku-ku". Jest jeszcze kwestia że jeżeli ta kosiarka ma taki hamulec, to czy on prawidłowo działa, czy po załączeniu "prądu" włącznikiem hamulec zwalnia, czy nadal blokuje nóż. Wtedy, gdyby tak było to silnik ma prawo się grzać i się wyłączać, a nawet spalić wirnik, komutator... (i wiele innych rzeczy)...
Ostatnio zmieniony 30 sie 2018, 20:00 przez wojtek1234321, łącznie zmieniany 1 raz.

Sebastian_M26
Stały bywalec
Posty: 191
Rejestracja: 03 sie 2018, 9:11

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: Sebastian_M26 » 30 sie 2018, 19:58

Jak tyle umiesz to i wyjęcie silnika nie będzie problemem, zobacz czy luźno chodzi

Awatar użytkownika
jurand1953
Nowy użytkownik
Posty: 5
Rejestracja: 29 sie 2018, 13:40
Imię: Krzyś
Lokalizacja: Pruszków

Re: kosiarki : Florabest i Jak-Met 1700 ST

Post autor: jurand1953 » 30 sie 2018, 21:09

Kurde, jestem mile zaskoczony okazywaną mi tu życzliwością ! Dzięki ! Mam jeszcze w zanadrzu taką archiwalną już węgierską miniaturkę, 1200 W i 33 cm, której nóż, bez prądu, obraca się luźno, ale może ona nie ma tego hamulca. Widać, że nie musi to być regułą.

ODPOWIEDZ