viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Dział kosiarek spalinowych elektrycznych, pomoc w wyborze problemy z kosiarkami

Moderator: Moderatorzy

RAW
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 lip 2018, 12:35
Imię: Jacek

viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Post autor: RAW » 24 lip 2018, 15:41

Witam wszystkich,

to mój pierwszy wpis chociaż czytelnikiem forum jestem już od 3 lat. Dopiero teraz muszę się poradzić Was, czyli bardziej zaawansowanych użytkowników kosiarek.
Jak w temacie, potrzebuję kosiarki do 15 arów płaskiej działki ale czasem muszę kosić trawę dłuższą, nie mam jak przycinać ją co tydzień a po ostatnich deszczach moja dotychczasowa kosiarka nie dała rady (Stiga, szer. 48cm, silnik B&S 650). To znaczy ze względu na ciężką i mokrą trawę, kosiarka nie zapełniała kosza nawet w 30%.

Wybrałem dwie, jak w temacie:

1. https://www.stihl.pl/Produkty-VIKING/Ko ... 55-vs.aspx

2. https://www.husqvarna.com/pl/produkty/k ... 967343201/

Chciałbym kupić raz i mieć spokój minimum na 10 lat :) cena do 4.500zł. Silników Kohler'a nie biorę pod uwagę bo informacji o nich bardzo mało.

Proszę o pomoc w wyborze :)

blindmen
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 27 cze 2018, 12:35
Imię: Andrzej

Re: viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Post autor: blindmen » 25 lip 2018, 7:03

I tu jest dylemat czy brać egzotyka na silniku Kawasaki co jest dobrym wyborem tylko pomocy przy awarii lub serwisu to ciężko będzie. Czy brać "markę" na silniku B&S co daje dużo części i serwisów ale marniutka jakość. Dla mnie za duży rozrzut do pomocy. Nie wiem czym się kierowałeś: wybrałeś egzotyka i silnik który jest we prawie wszystkich kosiarkach "markowych", marketowych i nie marketowych.
Ja dodam od siebie:
http://www.mojahonda.pl/kosiarki-honda/ ... vye-detail
Co ty na to. Markowy silnik. Wymiana oleju co 100mth a cena jak za husgvarne. Silnik popularny a dostęp do serwisów i osób co go znają znacznie większy.

RAW
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 lip 2018, 12:35
Imię: Jacek

Re: viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Post autor: RAW » 25 lip 2018, 9:14

Viking: dobrze zbiera trawę, ma niezły napęd Vario, dobre kółka, kosz z "językiem", nie znam tylko tego silnika chociaż mam nadzieję, że jest lepszy niż seria 650 B&S

Husqvarna: nie wiem czy dobrze zbiera trawę (nigdy nie miałem Husqvarny). Silnik co prawda egzotyczny ale tylko dla serwisu ;) i mam nadzieję, że jak się będzie dbało o niego to nie przysporzy problemów. Reszta jest na plus.

Honda jest niezła, brałem ją pod uwagę ale z tego co wyczytałem to: napęd ma słabszy nawet w porównaniu do Vikinga (Husqvarna ma jeden bieg i przekładnię), po kilku latach rączki (uchwyt na śrubach) się rozlatują no i podobno z kółkami pomimo łożyskowania jest problem. No i też nie wiem jak zbiera trawę... Jestem zainteresowany tylko zbieraniem do kosza, żadne tam mulczowania.

blindmen
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 27 cze 2018, 12:35
Imię: Andrzej

Re: viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Post autor: blindmen » 25 lip 2018, 9:46

Czyli nie byłeś w salonie Hondy i nie widziałeś co to robi. Ten napęd to bajka-płynna regulacja. Nie wiem gdzie słyszałeś ze ten napęd jest słaby skoro z tym napędem wiele firm utrzymania ogrodów pracuje i jakoś nie ma tam Vikinga. Skoro zawodowcy go nie potrafią zajechać to nie wiem skąd te opinie?
Tyle że to moje doświadczenie z B&S jest takie że nie ważna która seria to jest badziew. Wystarczy ze nie jest łożyskowana górna część wału tylko na ślizgu. Wymiana oleju co 20mth ( w Honda masz co 100mth). Dla mnie briks ma tą wadę ze wszytko jest "liche" zatrzaski, filtr powietrza(jakaś pianka jak gąbka do naczyń). Moc brana do badań około 3000rpm a potem skalibrowany regulator na 2.600 rpm.
Nie chce abyś uznał ze skreślam B&S tyle że to jest silnik dla majsterkowiczów. Głowni chodzi o NIKASIL który teraz albo jest nałożony bardzo w małych ilościach albo pierścienie są tak małe ze go szybko wycierają. B&S zszedł z jakością co pozwoliło zachować niską cenę kosztem właśnie newralgiczny elementów. Po paru latach zaczyna się grzebanie a to gaźnik, to faluje to cieknie,. Niby pierdoły ale to mnie w nim drążni więc wyleczyłem się z tego. Kosiarka ma robić i koniec.
Dla mnie wyznacznikiem które kosiarki są dobre to gdzie są używane. Najsłabsze modle Hondy czy John Deere są uzywane przez firmy koszące (te od pielęgnacji ogrodów) nie mówiąc już o Kubota. Nie zobaczysz w tych firmach Husqvarna, Makita i Viking - dlaczego bo tam jest B&S. Tam kosiarki robią po 200-600mth rocznie i dlatego nikt się nie odważy mieć rocznej gwarancji na firmę.
Dla przeciętnego użytkownika kosiarki co kosi 3 razy w miesiącu po 2-4h i kosiarka wyrzymuje 7-10 lat to jest fajnie. Tyle jak policzysz mth to wychodzi koło 500-800mth. I to ma być jakość.

RAW
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 lip 2018, 12:35
Imię: Jacek

Re: viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Post autor: RAW » 25 lip 2018, 11:01

1. Honda - 100% zgadzam się odnośnie silnika Hondy (i B&S). Na samym początku szukałem właśnie Hondę + resztę kosiarki. Nie znalazłem takiej. W salonie Hondy byłem miesiąc temu. Odnośnie kosiarki Hondy to znalazłem taki test:

zwłaszcza wady od 9.50 minuty :) a zależy mi na całej kosiarce, nie tylko silniku
I ostatnia sprawa odnośnie Hondy, właśnie Hondę nie widzę nigdzie w firmach pielęgnujących ogrody czy też komunalnych (mieszkam w dużym mieście i ostatnio mocno się przyglądałem, przeważnie widzę Husqvarnę (również traktorki), VIKING i Stiga.
2. VIKING - dla mnie idealna kosiarka w połączeniu z silnikiem Hondy. Ale takiego modelu nie ma
3. Husqvarna - czy ktoś wie jak ta kosiarka zbiera pokos?

blindmen
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 27 cze 2018, 12:35
Imię: Andrzej

Re: viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Post autor: blindmen » 26 lip 2018, 9:32

Autor tych testów jest fajny tyle że nie bardzo rozumiem zasadę działania silników. Jak opisywał ze OHC i OHV to oznaczenia marketingowe to zaliczył takiego minusa że u mnie jest skreślony. Jego testy są pod publikę. Ma wiedzę ale nie jego wypowiedz jest zbliżona do Wikipedii niż do wypowiedzi mechanika czy znawcy. Te jego "testy" nie mają najważniejszego parametru. Jak porównać kosiarkę 10 letnią - chińskiego badziewia używanego na ogródku działkowym co ma 200-300mth do np john deere u mnie co ma w 300mth w 3 lata w 10 lat 1000mth. Potem masz testy i a wynik testu jest z góry ustalony.
Osobiście rozebrałem (głownie silniki motocyklowe) ze 200 silników Loncin (kopia hondy) żeby stwierdzić ze każdy miał wady które są zbyt upierdliwe aby nazwać te sliniki za sprawne. Z moich doświadczeń w serwisowaniu w john deere i honda po latach fakt łożyska kół i napędy z racji wieku 10-15 lat lub areału silnik 190cm a powierzchnia ogrodu 3000m daje we znaki. W B&S to obudowa się trzyma ale silnik już po 5 latach złom(naprawa przewyższa koszt nowego)
Za mało precyzyjnie się wyraziłem mówiąc o firmach. Firma to jest osoba prawna zarejestrowana w Sądzie Gospodarczym min.: zoo, sp.k itp. A działalność gospodarcza to nie firma tylko ułomna osobowość prawna. Dla mnie w firmach a u Januszy sukcesu domowę kosiarki bo wygrali przetarg u spółdzielni mieszkaniowych czy jakieś skwerki czy trawniki miasta. Dzisiaj każdy Janusz sukcesu startuję w przetargach i z stąd ten wachlarz modeli u "profesjonalistów".
Dla większości falujący silnik jeszcze jeździ jest sprawny dla mnie to już złom.
Co do zużycia materiałów w kosiarkach (i inych markowych, wiaterkach, szlifierkach, spawarkach) po 10 latach dzwonisz do serwisu i masz cześć nawet na drugi dzień. Niestety w NAC (nowa amerykańska chinina) , Ole-mac czy jak to się zwie nie dostaniesz.
Fakt cena czyni cuda mało kogo stać na kosiarkę za 5tyś wiec i tych użytkowników jest mniej. tych co ich stać nie szukają porad na necie tylko jadą do serwisu i mają naprawione a nie bawią się w garażu.
Nie chcę kogoś przekonywać, dla mnie narzędzie ma robić a nie być pieszczoszkiem majsterkowicza co po gwarancji co jakiś czas ma drobną usterkę.
Rożnica w cenie jest za duża dla niektórych aby uwierzyć ze te sprzęty z wyższej półki są tańsze: czas na serwis jest dla mnie zbyt drogi. Ja nie mam czasu na jeżdżenie po serwisach. Wyciągam narzędzie - kosiarkę i robię. Mam czas dla dzieci a nie na kosiarkę.

RAW
Użytkownik
Posty: 22
Rejestracja: 13 lip 2018, 12:35
Imię: Jacek

Re: viking 655.3 VS czy Husqvarna 551SP

Post autor: RAW » 27 lip 2018, 10:18

Dziękuję za polemikę. Wybór padł na Husqvarna 551SP. Jeszcze mam jeden temat ale to w innym dziale.
Proszę moderatora o zamknięcie wątku.

Zablokowany