Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Dział kosiarek spalinowych elektrycznych, pomoc w wyborze problemy z kosiarkami

Moderator: Moderatorzy

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 17 cze 2018, 15:39

Wszystko wskazuje na to, że będę musiał może jeszcze w tym sezonie zakupić jakąś kosiarkę. Mam niby na stanie 3, ale wszystko zabytkowe klamoty a ta najwięcej używana po prostu już się całkowicie kończy. Po ponad 20 latach zaczynają mi się rozlatywać rzeczy które normalnie raczej się nie psują i tak np. ostatnio gaszę ją zdejmując kijem fajkę ze świecy bo w module zrobiła się przerwa na wyprowadzeniu gaszenia (chociaż raz na jakiś czas załapie połączenie i wtedy zgaśnie), nawet tego nie naprawiam bo i tak za inne rzeczy też już jest dyskwalifikacja.

Do tej pory 90% roboty do zrobienia kosiarką odwalała u mnie relatywnie mała kosiarka która w oryginale ma 3,5 konia z 46cm nożem. Mniej więcej takiej też poszukuję. Nie może być za wielka i za ciężka ponieważ na znacznej części terenu nasadziłem drzew i jest dużo manewrowania oraz mam całe sektory działki gdzie po każdym większym deszczu 2 tygodnie albo lepiej może być miękko. Mam jeszcze dużą kosiarkę - chyba składak z dwóch (silnik B&S 5,5HP na korpusie bez napędu gdzie prawdopodobnie w oryginale był 4,5HP - sprzęt znalazłem na złomie) - używam tylko awaryjnie i do wykoszenia poboczy drogi prowadzącej na działkę, bo jest po prostu za ciężka - na znacznej części łąki która kiedyś może będzie małym lasem, grunt pod ciężarem przysiada i ciągnie się nożem po ziemi.

Od kosiarki oczekuję też sprawnego działania bez kosza - kij tam z jakimś mulczowaniem itp bajerami, byleby trawa jakoś sensownie wylatywała, a nie operatorowi prosto w ryj :D Sam kosz nie musi być jakiś szczególnie wielki bo koszę nie trawnik tylko praktycznie łąkę i jak dobrze trafię z momentem na koszenie to śmigam bez kosza i nawet potem trawy nie grabię, po kilku dniach sama wsiąka.

Na jakie sprzęty ewentualnie można by spojrzeć ? Do koszenia ponad 0,5 hektara + w bonusie czasami przyległe tereny jeżeli trzeba. Fajnie by było jakby kosiarka podziałała chociaż z 5 lat. Budżet nieokreślony, ale raczej wolałbym wydać mniej niż więcej.

wojtek1234321
Stały bywalec
Posty: 245
Rejestracja: 12 lis 2016, 13:03

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: wojtek1234321 » 17 cze 2018, 18:18

Ostatnio zmieniony 17 cze 2018, 18:25 przez wojtek1234321, łącznie zmieniany 2 razy.


Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 17 cze 2018, 19:14

Ta druga jest z napędem, to już dyskwalifikacja - on mi się naprawdę raczej do niczego nie przyda.
Jeśli ten silnik rzeczywiście ma 5 kuni jak pisze o nim w necie, to już mi się podoba.
W tej pierwszej kosiarce trochę mi się nie podobają te wszystkie ustawienia wyrzutu - potencjalne punkty dla jakichś awarii - ale podejrzewam że i tak nie wytrzyma tyle, co moje stare złomy. W najstarszej której jednocześnie najwięcej używam, nie ma praktycznie żadnych regulacji oprócz wysokości koszenia którą z 10 lat temu zablokowałem śrubami na stałe, w środkowym położeniu więc nie miało co się rozlatywać.

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 22 cze 2018, 19:48

Czy taka kosiarka która ma przestawiane wyloty (boczny i do tyłu) będzie kosić normalnie na obu ustawieniach przy jeździe do tyłu ?
Taka dwukierunkowość to spora zaleta tej mojej starej pokraki, jak po deszczu mam rozmiękły grunt (bywa że jest tak u mnie przez ponad miesiąc) koszę na wstecznym pełną szerokością i do przodu małym skrawkiem - jak kosiarkę ciągnę to się tak bardzo nie zapada jak przy jeździe do przodu.

blindmen
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 27 cze 2018, 12:35
Imię: Andrzej

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: blindmen » 28 cze 2018, 8:48

Dla mnie obydwie kosiarki nie są dobrym wyborem bo to silniki B&S. Nie mam o nich najlepszego zdania. To jest tylko "lepsza" chinina. W marketach też są kosiarki na tych silnikach.

wojtek1234321
Stały bywalec
Posty: 245
Rejestracja: 12 lis 2016, 13:03

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: wojtek1234321 » 28 cze 2018, 9:18

blindmen pisze:
28 cze 2018, 8:48
Dla mnie obydwie kosiarki nie są dobrym wyborem bo to silniki B&S. Nie mam o nich najlepszego zdania. To jest tylko "lepsza" chinina. W marketach też są kosiarki na tych silnikach.
Jeżeli pisałeś o kosiarkach z linków które podałem to przecież żadna z nich nie ma silnika Briggsa. Kosiarki te mają silniki Emak, jest to w zasadzie silnik Loncin "brandowany'", pod markę Oleo- Mac, czyli ma zmienione w zasadzie tylko obudowy i napisy, a poza tym to jest prawie identyczny jak oryginalne Lonciny.

ogórek
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: 07 maja 2018, 10:32
Imię: michał

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: ogórek » 28 cze 2018, 10:16

ten weibang ma silnik loncila
https://cedrus.com.pl/kosiarka-spalinow ... 537slc-3w1 pojemnosc 196 cm3
bardzo fajnie sie tym jezdzi no i dają 5 lat gwarancji
jest wyrzut boczny, tylny, funkcja mielenia wiec fajnie bo w koszu zajmuje zawsze mniej miejsca
Ostatnio zmieniony 08 sie 2018, 11:33 przez ogórek, łącznie zmieniany 1 raz.

blindmen
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 27 cze 2018, 12:35
Imię: Andrzej

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: blindmen » 28 cze 2018, 12:37

Musiałem źle spojrzeć na kosiarki.

ogórek
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: 07 maja 2018, 10:32
Imię: michał

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: ogórek » 28 cze 2018, 12:39

mzoe dobrze patrzyles weibangi są z tymi i tymi silnikami ta kosiarka ma no briggs & Stratton tylko jest slabsza poj 140cm3
Ostatnio zmieniony 08 sie 2018, 11:33 przez ogórek, łącznie zmieniany 1 raz.

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 28 cze 2018, 19:34

Do Cedrusa mam rzut beretem więc może faktycznie wybrałbym jakiegoś Weibanga z ich oferty. Tylko że po przejrzeniu widzę, że wszystkie z silnikiem innym niż B&S mają napęd a on nie dość, że mi niepotrzebny, to na pewno będzie tylko kulą u nogi.
Do silników B&S natomiast w tych tańszych sprzętach nie mam zaufania, paru okolicznych znajomych już się na tych sprzętach przejechało (stare były niezniszczalne).
Dobrze, że nie mam ciśnienia - stara kosiarka jeszcze jako tako działa ponadto w zapasie 2 inne zabytki, więc mogę na spokojnie szukać.

blindmen
Stały bywalec
Posty: 57
Rejestracja: 27 cze 2018, 12:35
Imię: Andrzej

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: blindmen » 03 lip 2018, 18:49

To czemu nie kupisz samego silnika? I B&S, Loncin i Honda mają w ofercie same silniki.

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 04 lip 2018, 20:13

Akurat do tej, która ma iść na szrot, to już nie warto. Korpus trochę rdza bierze, ponadto dookoła noża jest już przytarty i tylko czekam aż się gdzieś dziura na wylot zrobi. Nawet uchwyt w mocowaniach dostał już luzy nie do skontrowania śrubami, linki się zacinają i wiele innych drobnych defektów :lol: Zresztą ta kosiarka ma tyle lat i nabite tyle motogodzin, że z 100% sprawnych podzespołów to są tylko kółka które jakiś czas temu założyłem nowe. Nie ma najmniejszego sensu inwestować w nowy silnik, musiałbym do kółek dobudować całą kosiarkę :lol:

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 07 lip 2018, 13:10

Oglądałem dziś w jednym sklepie/serwisie jakąś kosiarkę z silnikiem Loncina z grubsza odpowiadającą moim potrzebom: 46 cm szerokość koszenia, wymiary mniej więcej jak mój stary gruchot, wyrzut tylko z tyłu + kosz. Na dodatek względnie tania - 850zł. Sęk w tym że sama kosiarka jakiejś nieznanej "marki", nawet już zapomniałem jakiej ale to raczej bez znaczenia, bo prawdopodobnie to tylko napis. Ogólnie wyglądała nawet dość solidnie. Jeśli do samego silnika wszystkie części będą dostępne to już z 70% potencjalnych awarii do ogarnięcia. Jak myślicie warto w takie coś inwestować, czy szukać czegoś markowego ?

ogórek
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: 07 maja 2018, 10:32
Imię: michał

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: ogórek » 09 lip 2018, 9:14

a to nie byla ta?
https://cedrus.com.pl/kosiarka-spalinowa-cedrus-kcl19
Kosiarka CEDRUS KCL19 stalowa obudowa
Szerokość robocza 480 mm
silnik Loncil 3600 obr./min 2,7KW /3,7 KM

jak Cedrus to mozna spokojnie brać
Ostatnio zmieniony 08 sie 2018, 11:32 przez ogórek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Troku
Stały bywalec
Posty: 5411
Rejestracja: 26 sty 2015, 8:28
Imię: Andrzej
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Troku » 09 lip 2018, 17:02

Dokładnie kolego ogórek to fajny sprzęt w tych pieniądzach.
serwis i naprawa skrzyń hydrostatycznych
Jestem od tego aby pomagać, to moje hobby na tym ziemskim padole
Andrzej Troczyński


andrzej.troczynski@gmail.com.
https://andrzejtroczynski.wixsite.com/website
665 200 900

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 09 lip 2018, 19:41

Nie, jakaś inna. Ale do Cedrusa mam bardzo blisko więc jeżeli mówicie, że to rozsądny sprzęt to może wciągnę najszybciej jak tylko budżet pozwoli. Stary gruchot dziś po raz pierwszy dał oznaki spadku mocy i problemów z odpaleniem (pewnie kompresja już siada) więc długo już nie pociągnie.

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 11 lip 2018, 7:57

Prawie pewne że wkrótce wciągam tego Cedrusa z linku wyżej. Z tego co widzę jest tam centralna regulacja wysokości koszenia - czy aby tego typu mechanizmy nie rozlecą się szybko od jeżdżenia po lekkich wybojach ? U mnie teren jest jaki jest, żebym nawet wyrównał co się da to i tak za rok czy dwa się trochę pofaluje, bo to praktycznie łąka. W starych kosiarkach miałem/mam regulację przy każdym kole osobno, ale i tak musiałem poblokować śrubami na stałe. Przy centralnej regulacji też mnie aż tak mocno nie interesuje, czy to będzie niezawodne, tylko bardziej czy w razie czego da się łatwo jakoś zblokować :D

ogórek
Stały bywalec
Posty: 323
Rejestracja: 07 maja 2018, 10:32
Imię: michał

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: ogórek » 11 lip 2018, 9:14

nie powinno się rozlecieć ale jak uważasz, możesz dołożyć 200-300zl i kupic np taką kosiarke ktora ma juz wieksze tylne koła i jeszcze lepsza przekładnie
Ostatnio zmieniony 08 sie 2018, 11:31 przez ogórek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Tornado
Global Moderator
Posty: 4456
Rejestracja: 25 sty 2015, 19:02

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Tornado » 11 lip 2018, 9:16

Nic się nie rozleci, miałem trzy kosiarki z taką regulacją i jest to b.praktyczne. Kosiarki wyzionęły ducha z innych przyczyn...
Za­nim po­wiesz, że świat pilarza jest zły - przyj­rzyj się sobie. ;)

wojtek1234321
Stały bywalec
Posty: 245
Rejestracja: 12 lis 2016, 13:03

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: wojtek1234321 » 11 lip 2018, 11:20

Commoner pisze:
11 lip 2018, 7:57
...czy aby tego typu mechanizmy nie rozlecą się szybko od jeżdżenia po lekkich wybojach ?...
Jak zacznie Ci się "rozlatywać" to zawsze możesz zrobić tak:
Commoner pisze:
11 lip 2018, 7:57
...ale i tak musiałem poblokować śrubami na stałe...
Nic nie stoi na przeszkodzie... A co, nie ma to jak własne konstrukcje...

Commoner
Stały bywalec
Posty: 56
Rejestracja: 09 lip 2017, 15:11
Imię: Włodek

Re: Zakup solidnej kosiarki bez napędu

Post autor: Commoner » 21 lip 2018, 20:01

Lada dzień kupuję KCL-19, zobaczymy czy nie ucieknie jak zobaczy działkę, ale raczej nie bo stara teoretycznie była nawet słabsza i trzymała się wiele lat. Musze tylko jakiś transport zorganizować, do głównej siedziby Cedrusa mam z 2,5km ale na plecach kosiarki nie przyniosę :D

ODPOWIEDZ