Kosiarka zbierająca na lata

[jaro710j]

Witajcie. Zanosi się na to, że będę zmuszony wymienić swojego Husara na coś porządnego i działającego. Zależy mi przede wszystkim na dużym koszu, który jest napełniany w 100% w możliwie każdych warunkach. Miło by było mieć również napęd o zmiennej prędkości, aby nie dreptać w miejscu gdy trawa jest niska, ale też mieć możliwość toczyć się po przerośniętej. Biorąc to wszystko pod uwagę i to, że z nudów przeglądam tematy o wyborze kosiarek od kilku lat mam następujące typy:
- Active 5850 SVB
- Weibang WB537SCV
- coś o czym nie wiem

Za Active przemawia aluminiowy deck o kształcie który ma szanse działać, kosz 80l, szerokość cięcia 57cm. Wady to cena.
Za Weibangiem przemawia cena, wyważenie, przekładnia. Wady to gorzej wyprofilowany deck i plastikowe koła.

Dodatkowo przeczytałem gdzieś na tym forum, że Weibang nie napełnia kosza do końca, co jest u mnie podstawowym wymogiem. Tak więc jakie są wasze doświadczenia (osobiste) z wymienionymi modelami lub jakie są wasze propozycje zamienników w rozsądnej cenie i nie chodzi mi tu o typowo chińskie blaszane wytłoczki(mam ok. 1500m2 do skoszenia, ale 40 km od domu). Próbowałem już się dogadać prywatnie z forumowiczem Uli, który chyba posiada Weibanga, ale że ostatnio był na forum w listopadzie poprzedniego roku stwierdziłem, że mogę się nie doczekać odpowiedzi

[arti]

Ja dorywczo zajmuję się uslugami ogrodniczymi i ten active 5850 svb marzy mi się od jakiegoś czasu. Zmienny napęd, duży kosz, duża szerokość i bardzo dobre zbieranie napewno polepsza wydajność. Chciałbym pooglądać sobie tą kosiarke na żywo i mam nadzieję że ten temat się rozwinie. Ten weibang może i fajny ale mały kosz.

[Darekzed]

Co do kosiarki Active nie będę się wypowiadał, jest to klasa sama w sobie. Natomiast jeśli chodzi o Weibanga to:
-model 537 występuje też w wersji aluminiowej WB537SC V AL
-problem z napełnianiem kosza i zbieraniem faktycznie miały ale tylko przy prędkości obrotowej 2800 po przeregulowaniu gaźnika na 3100 zbiera i napełnia kosz prawidłowo, inną radą na to jest nowy nóż, który jest inaczej wyprofilowany
-zaletą niewątpliwą jest 3 biegowa przekładnia zębata i przeniesienie napędu wałkiem kardana, to czyni ten napęd bezobsługowym i bardzo wytrzymałym.

[jaro710j]

WB537SC V AL mi się spodobała. Znalazłem na youtubie kanał gościa, który tą maszyną zarabia i bardzo sobie chwali. No i ma kółka aluminiowe. Co do zbierania to pewnie problemem jest fabryczny "uniwersalny" nóż, czyli "do wszystkiego => do niczego". Rozwiązaniem pewnie jest nóż zbierający.

[jaro710j]

Tak więc jestem po pierwszej zmianie oleju w nowej kosiarce i mogę co nieco napisać Kupiłem Weibanga WB537SC V AL na miejscu w Lublinie. Powiem krótko, było warto Wczoraj skosiłem trawnik na działce w 42 minuty, a zazwyczaj zajmowało mi to ok. 1.5h Silnik odpala leciutko i jeszcze mi nie zwolnił podczas pracy. Przekładnia ma 3 biegi i na trzecim już dość szybko jedzie. Kosz nabija do pełna (nawet na 3 biegu w 15cm trawie). Na koszu jest taki balon, który sygnalizuje przepływ powietrza lub jego brak. Sam kosz jest dobrze zaprojektowany. Boki są z przewiewnej siatki, uchwyt jest wygodny i z tyłu jest uchwyt z tkaniny na drugą rękę. Sam kosz można zdjąć i założyć bez przekładania rąk przez rączkę jednym ruchem co jest dużą zaletą. Obudowa jest solidna, dobrze wyprofilowana, farba jest dobrej jakości. Kółka są aluminiowe, łożyskowane z gumową oponką. Mechanizm regulacji wysokości koszenia jak i mechanizm regulacji wysokości rączki są bardzo solidnie wykonane. Także ogólnie polecam tą kosiarkę zarówno profesjonaliście, jak i amatorowi, który ceni swój czas i nerwy Na końcu tylko dodam, że maszyna waży swoje i raczej nie dałbym jej drobnej kobiecie na terenie, gdzie są miejsca ciasne wymagające delikatnego wepchnięcia bez napędu.

[jaro710j]

Kupiłem nóż oryginalny zbierający Weibanga i jestem dzisiaj po koszeniu trawy bezpośrednio po mocnym deszczu, przerośniętej miejscami na 30 cm. Kosiłem cały czas na 3 biegu. Kosiarka ani raz się nie zapchała. Dobijała tak mocno, że przednie kółka powoli pod koniec się chciały same unosić, a kosz trudno było podnieść Przez cały czas nie mogłem uwierzyć co się dzieje, bo starą kosiarką z wyciętym całym prawym bokiem bym tego bez zapychania się nie skosił Także ogólnie polecam tą kosiarkę w pełni szczerze i z czystym sumieniem Sugeruję jedynie dokupić nóż zbierający za 75 zł i cieszyć się sprzętem, który zbierze wszystko w każdych warunkach bez zająknięcia Podobno ta kosiarka jest zaprojektowana do tego noża, ale że jest nieco głośniejsza z tym nożem to ze względu na Brukselskich biurokratów jest sprzedawana w takiej konfiguracji