Forum Pilarz.org

Cześć! Chciałbym się was doradzić, mam do koszenia działkę 20ar normalna trawa a po bokach chaszcze, częstotliwość koszenia 2 razy w miesiącu. W budżecie do 1tys w zasadzie widzę same chińczyki a w to nie chce się pchać. Raz kosiłem NACem to po 20 min myślałem że mi ręce z wibracji odpadną. Co myślicie o używanych kosach, w tej cenie już są sthile FS 130. Chyba że są jakieś inne kosy na które warto zwrócić uwagę

Kosa fs130 to 4mix taki niby 4suw na mieszankę .
Jeżeli chcesz kupować używaną kosę to lepiej normalny 2mix np fs120

Stihl FS 130 to bardzo fajna kosa, ale używki to jedna wielka loteria. Albo trafisz szóstkę i będzie kosić lub sprzeda Ci ktoś syf w ładnie umytej obudowie… Zawsze tak jest podczas kupna używek…

Dużo łatwiej jest sprawdzić stan używanego dwusuwa

To oczywiste. Ściągasz tłumik i cześć. Tylko czy każdy sprzedający pozwoli rozkręcać jeszcze nie kupioną maszynę?

Dzięki za podpowiedzi, wybór padł na fs 120 i śmiga aż miło w sam raz na moje potrzeby

To super, bezawaryjnej pracy!