Forum Pilarz.org

Witam.
Chciałbym kupić kosę w granicach 2000 zł. Do tej pory miałem NACa ,ale powoli kończy swój żywot. Kosa przeznaczona na działkę 30 arów ,raczej trudne warunki (ostrężyny, małe drzewka , wysoka trawa). Znalazłem kosę Stiga BC750 B. Czy możecie ją polecić? Ewentualnie coś w podobnym budżecie. Zależy mi na niezawodności i wygodzie w obsłudze.

Poczytaj dział "Kosy i Podkaszarki" na forum. Tam są te tematy.
viewforum.php?f=16

Skoro chcesz przeznaczyć aż 2000 zł na kosę to nie wiem czemu w ogóle kombinujesz coś ze stigą, chyba że lubisz udziwnienia które ona oferuje typu wyświetlacz. Ja na Twoim miejscu pomyślałbym nad Stihl'em FS120 albo dołożył parę złotych i wybrał FS131.
FS 120 jak i FS 131 są o 3 kg lżejsze od Stigi. Owszem, mają mniejszą moc ale myślę że różnica na poziomie 0.2kW między FS 120 a Stigą i 0.1kW między FS 131 a Stigą nie będą aż tak kolosalne. Dużo zależy również od średnicy zastosowanej żyłki. Do tego, FS 131 oferuje już bardzo fajny silnik 4-suwowy na mieszankę paliwową benzyna + olej tzw. 4-MIX. Dodatkowo FS 120 jak i FS 131 to sprzęty produkowane od lat, jest do nich ogromne zaplecze części oryginalnych jak i zamiennych. A Stiga? Żeby nie było tak jak z partnerem którego nie tak dawno naprawiałem, kosa 4-letnia BA 407 BT a części ciężko dostępne nawet w samej Husqvarnie a jeśli już są to po kosmicznych cenach (potrzebny był mi tłok z pierścieniami, w husqvarnie 200 zł tłok + cylinder i informacja że te części nie występują osobno, na allegro 50 zł tłok z pierścieniami oczywiście jeśli umie się szukać gdyż nie był podpisany że jest to tłok do BA 407 BT ale pasował 1 do 1),
Także reasumując jeśli miałbym wydać taką kasę to w żadne podmarki tylko na sprzęt głównego producenta.

Ja bym zainteresował się japońskimi sprzętami. W tej cenie będzie dostępna Maruyama MX36EH 2,1 km 6,6 kg wyprodukowana cała w Japonii. Shindaiwy i Echo też są bardzo dobre ale trochę droższe.